Chcą, by w stolicy stanął pomnik Baczyńskiego. "Warto przypominać o bohaterach"
Monument miałby stanąć przy pl. Teatralnym.
10.01.2016 05:28
W czasach w których sukcesywnie coraz większe połacie życia społecznego zagrabiane są przez karły moralności, które oportunizm, merkantylizm, hedonizm i nihilizm chcą narzucać jako narodową religię, którzy zamiast "oświaty kaganka" niosą relatywizm moralny i którzy na piedestały chcą przywracać atawizmy, siebie nazywając depozytariuszami postępu - w nich szczególnie warto przypominać o bohaterach, w piersiach których biły serca jak "ptak biały, z drzew białych" - piszą zwolennicy postawienia w Warszawie pomnika jednego z najważniejszych współczesnych poetów, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
- Nasi wspaniali wieszcze romantyczni nie czekali tak długo na swoje pierwsze pomniki z prawdziwego zdarzenia - podkreślają organizatorzy wydarzenia. - Juliusz Słowacki - 50 lat, Adam Mickiewicz tylko 4. Krzysztofa nie ma z nami już 72 lata - dodają. Wśród lokalizacji wymieniane jest miejsce, gdzie Baczyński zginął, czyli pl. Teatralny.
Miasto nie mówi nie
- Baczyński jest wybitnym poetą, niewątpliwie pomnik mu się należy - mówi WawaLove.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. - Trzeba jednak pamiętać, że do Rady Miasta - bo to ona odpowiada za stawianie pomników w stolicy - musi wpłynąć wniosek o wszczęcie procedury w tej sprawie - podkreśla rzecznik.
K. K. Baczyński upamiętniony jest w stolicy na wiele sposobów. Są to m.in. tablice pamiątkowe, znajdują się w miejscu gdzie poeta się urodził (ul. Bagatela), przy ul. Hołówki 3, gdzie mieszkał przez wiele lat oraz na ścianie pałacu Blanka, gdzie poległ. Imieniem poety nazwanych jest też kilka szkół oraz jedna z ulic. Również w Muzeum Powstania Warszawskiego znajduje się pamiątkowa tablica. Po co więc jeszcze pomnik?
- Czyż autor "Elegii .. (o chłopcu polskim), której wersety rozbrzmiewają przy każdej uroczystości związanej z obchodami rocznic Powstania Warszawskiego, nie zasługuje na godne upamiętnienie w mieście, dla którego się rodził, dla którego żył i tworzył, za które umierał i którego zimną ziemię "jeszcze przeżegnał ręką", nim padł i wypłynęło z niego ostatnie tchnienie życia poświęconego temu miastu? - pyta retorycznie pomysłodawca akcji.
72 rocznica
Krzysztof Kamil Baczyński, polski poeta czasu wojny, był także żołnierzem Armii Krajowej, podharcmistrzem Szarych Szeregów oraz jednym z przedstawicieli pokolenia Kolumbów. W okresie okupacji niemieckiej ogłosił 4 tomiki poezji. Do dziś zachowały się wszystkie jego dzieła: ponad 500 wierszy, kilkanaście poematów i około 20 opowiadań.
Zginał na posterunku w pałacu Blanka 4 sierpnia 1944, mając zaledwie 23 lata. Został śmiertelnie postrzelony przez strzelca wyborowego ulokowanego prawdopodobnie w gmachu Teatru Wielkiego. 22 stycznia przypada 72 rocznica jego śmierci.
Stronę inicjatywy znajdziecie tutaj .