Centrum handlowe w zabytku?
W dawnych zakładach Norblina ma zostać dopuszczony wielkopowierzchniowy handel. Niektórzy są przeciw
Zakłady Norblina (pierwotnie Zakład Platerniczy Norblinów) zajmują dwa hektary terenu pomiędzy Żelazną, Prostą oraz Życką. Na ich terenie znajduje się 11 zabytkowych budynków. Jak informowaliśmy już dwa lata temu, zostaną one zachowane i odrestaurowane z użyciem nowoczesnych i kosztownych technologii. Projekt zrealizuje spółka ArtNorblin, a koszt budowy ma wynieść kilkaset milionów złotych. Na miejscu ma powstać ponad 60 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej - w tym 22 tysiące usługowo-handlowo-kulturalnej. Niestety, większość zabytkowych budynków jest w bardzo złym stanie. Inwestor chce niektóre z nich nadbudować szklaną kopułą (widoczną na wizualizacjach), a jeden nawet przesunąć. Ma na to zgodę stołecznego konserwatora zabytków.
Dziś na terenie Norblina stoi 11 zabytkowych budynków, większość w bardzo złym stanie. Inwestor niektóre nadbuduje, a jeden zamierza przesunąć. Plany te zaakceptował już stołeczny konserwator zabytków. Jednak, jak czytamy w Gazecie.pl do planu zagospodarowania w ostatniej chwili zgłoszono aż 22 poprawki. Część dotyczyła handlu i usług w Norblinie. Niektórzy radni uważają, że w Norblinie powstanie kolejne centrum handlowe. Jak mówił na ostatniej sesji radny Maciej Wąsik, takie centrum nie powino się pojawić na terenie zabytku. - Przygniecie XIX-wieczne budynki. Nie życzę sobie, żeby rozwalono to, czego nie zniszczyli Niemcy podczas wojny - mówił.
Inwestor nie zgadza się z takim postawieniem sprawy. Twierdzi, że "zarzuty o planowanym centrum handlowym czy hipermarkecie i niszczeniu XIX-wiecznej fabryki są nieprawdziwe". Firma dodaje też, że projekt zyskał pełną aprobatę służb konserwatorskich, potomków dawnych właścicieli, a nawet miłośników zabytków.
- To, że inwestycja jest uzgodniona z konserwatorem, nie jest dla mnie argumentem. - mówi jednak radny Wąsik. - Przykład biurowca przy Podwalu pokazuje, że konserwatora mamy bardzo słabego.
Fajnie, gdyby w zakładach Norblina coś sie wreszcie zaczęło dziać. Źle byłoby, gdyby inwestor potraktował ten teren i zabytkowe budynki jako zwykłą powierzchnię pod supermarkety. Zakład Platerniczy Norblinów został założony w 1820 roku.