RegionalneWarszawaBurmistrz Żoliborza zamyka Miejsce Aktywności Lokalnej. "Nagle i bez uprzedzenia"

Burmistrz Żoliborza zamyka Miejsce Aktywności Lokalnej. "Nagle i bez uprzedzenia"

W Miejscu Aktywności Lokalnej mieszkańcy Żoliborza spotykali się i wspólnie uczestniczyli w warsztatach kulinarnych, treningach, grali w brydża, czy wymieniali się książkami. Natomiast burmistrz Żoliborza zdecydował się zamknąć lokal tuż przed wakacjami.

Burmistrz Żoliborza zamyka Miejsce Aktywności Lokalnej. "Nagle i bez uprzedzenia"
Źródło zdjęć: © Facebook.com | MAL Żoliborz

Na facebookowej stronie "MAL Żoliborz" pojawiła się informacja o zamknięciu działalności przez Burmistrza Krzysztofa Bugla na okres wakacyjny, a współpraca z zaangażowanymi w swoją pracę koordynatorkami miejsca zakończona. - Decyzja została podjęta bez konsultacji z mieszkańcami i bez uprzedzenia koordynatorek MAL-u. Burmistrz Dzielnicy Krzysztof Bugla otrzymał od mieszkańców pismo z 214 podpisami, aby nie robić przerwy wakacyjnej, a od koordynatorek pismo z prośbą o wyjaśnienie sytuacji i zmianę decyzji - czytamy w poście. Burmistrz tłumaczy koordynatorką, że była konieczność przeformułowania działania miejsca.

- W jakiej formule będzie działał MAL, skoro miał być współtworzony z udziałem mieszkańców i mieszkanek? We współpracy z kim powstanie nowa formuła działania, jeśli Urząd rozmawia wyłącznie sam ze sobą, podejmując decyzje za zamkniętymi drzwiami? - czytamy na Facebooku.

Koordynatorki MAL-u tłumaczą, że w maju ustalały z urzędem termin ich urlopu. - Umówiłyśmy się wtedy, że pod koniec czerwca spotkamy się, by zdecydować o wakacyjnych godzinach pracy, jednak zamiast tego dowiedziałyśmy się, że MAL od lipca będzie zamknięty, a nasza praca w nim zakończona. Powodu tej decyzji nie udało nam się poznać - mówią "Stołecznej" kobiety.

Rzecznik Żoliborza Andrzej Kawka wyjaśnia, że zamykają MAL, bo skończyła się umowa z pracownikami. - Panie, które tam pracowały były zatrudnione na umowę zlecenie i nie mieliśmy obowiązku przedłużać im umowy. W lipcu nie było zaplanowanego żadnego programu. W związku z czym zawiesiliśmy działalność, ale lokal jest nadal dostępny dla mieszkańców, jeśli chcą tam realizować swoje cele. Kiedy tylko się zgłoszą, my to miejsce udostępniamy - mówi WawaLove rzecznik. Dodaje, że lokal ponownie zostanie otwarty w sierpniu.

Zobacz też: Pyton gigant pod Warszawą. "Boję się, wnuczków trzymam na podwórku"

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)