Budowa wieżowca przy Srebrnej. Ratusz chce zablokować inwestycję spółki powiązanej z PiS
Warszawa. Stołeczny ratusz robi wszystko, by zablokować spółce Srebrna budowę 190-metrowego wieżowca. Radni chcą podzielić plan zagospodarowania rejonu ul. Twardej na mniejsze fragmenty. Jeden z nich ma dopuścić tylko 30-metrowy budynek w miejscu, gdzie miał powstać słynne już K-Towers.
O sprawie informuje warszawska "Gazeta Wyborcza", która przypomina, że działkę u zbiegu Srebrnej i Towarowej kontroluje spółka Srebrna, która jest powiązana z PiS. To właśnie tam chce wybudować 190-metrowy wieżowiec. Dokumentację pod budowę bliźniaczych wież K-Towers szykował austriacki biznesmen Gerald Birgfellner. Obcokrajowiec utrzymuje, że za swoją pracę nie dostał wynagrodzenia.
Birgfellner złożył zawiadomienie do prokuratury przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi PiS, co było efektem afery ws. tzw. "Taśm Kaczyńskiego".
Plan zagospodarowania dla tego obszaru jest przygotowany od 15 lat. W 2016 r. stołeczny ratusz rozpatrzył pozytywnie wniosek spółki, pozwalając na budowę 190-metrowego budynku. Potem stołeczni urzędnicy zmienili zdanie, odrzucając prośbę ws. wydania "wuzetki". Jeszcze w listopadzie spółka zaskarżyła tę decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, który przyznał rację Srebrnej.
Zobacz także: Wybory do Europarlamentu 2019. Ryszard Kalisz: przegrana KE jest też przegraną Tuska
W kwietniu 2019 roku Urząd Miasta opublikował korektę dokumentacji w tej sprawie. Dlaczego? Wiceprezydent Michał Olszewski tłumaczył, że "zmieniło się podejście urbanistyczne", które zakłada stopniowe narastanie wysokości budynków wzdłuż Towarowej.
Tym samym tam, gdzie miał pojawić się 190-metrowy wieżowiec spółki Srebrnej, miasto pozwala jedynie na zabudowę sięgającą 35 metrów. To jednak nie wszystko. W czwartek radni będą pracować nad uchwałą dzieląca plan zagospodarowania Twardej na cztery mniejsze opracowania, które mają charakteryzować się odmienną strukturą zabudowy.
Przykładowo jeden z fragmentów ma obejmować sześciohektarowy grunt między Towarową, Pańską i Miedzianą. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", teren należy do spółki Echo Investment, która planuje wybudować tam m.in. kompleks biurowców oraz centrum handlowe. Dachy budynków mają zostać pokryte kaskadowym zielonym parkiem.
Te plany nie podobają się wszystkim. "To są azjatyckie standardy. Mam nadzieje, że Echo nie dostanie zgody na centrum handlowe. Jest sprzeczne ze wszystkimi dokumentami strategicznymi miasta" - napisał na Twitterze aktywista Jan Śpiewak.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Gazeta Wybrocza"