Bojkot skuteczniejszy od prawa!
Dzięki akcji internetowej, bank wystraszył się utraty wizerunku i usunął wielkoformatową reklamę.
Cała historia ma tylko kilka tygodni. Antoni Hryniewicki, student mieszkający w budynku przy ulicy Puławskiej, postanowił wypowiedzieć wojnę wielkiej reklamie zasłaniającej jego okno. Zwłaszcza, że była to instalacja nielegalna - od 2009 roku na oknach budynków mieszkalnych nie może być żadnych reklam.
Hryniewicki, zamiast rozmawiać z prawnikami, postawił na działanie w internecie. Na portalu społecznościowym założył profil Co ja pacze? Toyota Bank zasłania okna reklamą? *Informację o swojej akcji umieścił na portalach Kwejk.pl oraz Wykop.pl. Dzięki temu zdobył kilkuset fanów, a *reklama zniknęła z okna prawie natychmiast!__
Młody student na tym nie poprzestał. Założył kolejny profil Co ja pacze? Korporacjo, mam prawo do widoku za oknem! i wypowiedział wojnę wszystkim wielkoformatowym reklamom, które zasłaniają widok z okna. "Nie zgadzamy się na wielkoformatowe reklamy na ulicach naszych miast. Chcemy uświadomić reklamodawcom, że ich działania są nielegalne i świadczą o braku poszanowania dla prawa i wspólnej przestrzeni publicznej." - czytamy w opisie profilu. Akcja sieje prawdziwy postrach - jako kolejna znikła już siatka banku Credit Agricole w Al. Jerozolimskich.
Wygląda na to, że znalazł się skuteczny sposób na zwalczenie szpecących i przeszkadzajacych mieszkańcom reklam. Zatem warszawiacy, włączcie się do akcji!Niech powiedzie się walka z reklamową samowolką.
Wszystkie zdjęcia pochodzą z profilu akcji.