Bezczelnie zaparkował na chodniku. Przy okazji złamał kilka przepisów [WIDEO]
Niektórym kierowcom wydaje się, że prawo ich nie obowiązuje. Bohater nagranego przez kamerkę samochodową wideo zignorował nie tylko czerwone światło, ale przejechał też po przejściu dla pieszych, podwójnej ciągłej i ścieżce rowerowej.
Zdarzenie zarejestrowano na ulicy Pruszkowskiej w Warszawie (skrzyżowanie z ul. Żwirki i Wigury). Parkingowe manewry kierowcy volkswagena zostały opublikowane przez panią Kamilę na facebookowej grupie "Święte krowy warszawskie". Na nagraniu widać, jak srebrny pojazd mimo czerwonego światła wjeżdża na przejście dla pieszych, a następnie skręca w lewo przez linię ciągłą.
Chwilę póżniej ku zaskoczeniu autorki wideo samochód zaparkował... na chodniku. - I pomyśleć, że po drugiej stronie Żwirki i Wigury w parku tyle miejsca w cieniu się marnuje, a ten biedaczek tak na słoneczku swe bustfo zaparkował - skomentowała pani Kamila pod filmem.
Jak podaje redakcja TVN Warszawa to nie pierwszy taki przypadek w tym miejscu. Nawet na starych zdjęciach z map Google widać, że część chodnika na rogu ulicy Pruszkowskiej oraz Żwirki i Wigury jest często wykorzystywana jako darmowy parking.
Policja nie mogła jednak pozostać obojętna wobec wykroczenia zarejestrowanego przez kamerę. Poproszony o komentarz przez warszawski portal Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej udzielił krótkiej odpowiedzi. Nagranie trafiło już do Wydziału Ruchu Drogowego KSP. Nie jest pewne natomiast, czy kierowca srebrnego volkswagena zostanie ukarany. Decyzja w tej sprawia nastąpi dopiero po "ocenie prawnej czynu".
Na poniższym zdjęciu widać, że "parking na dziko" w tym miejscu cieszy się popularnością już od dawna.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub [ dziejesie.wp.pl ](https://dziejesie.wp.pl/){:external}
Przeczytaj też: Mieszkańcy usiądą na nowych ławkach. Wiadomo, jak będą wyglądały