Bestialsko zabił dwa psy, martwe zostawił w stawie. Nagroda za znalezienie sprawcy
Sprawę bada policja.
07.09.2017 14:53
Okrutne morderstwo w miejscowości pod Otwockiem. W stawie znaleziono dwa psy, które zginęły od ciosów siekierą oraz po dźgnięciu ostrym narzędziem. Sprawę bada policja, za pomoc w złapaniu sprawcy została również wyznaczona nagroda.
- Jak żyję, nie słyszałem o tak brutalnym mordzie na zwierzętach. To się nie mieści w głowie - mówi pan Witold, mieszkaniec wsi Wysoczyn w gminie Sobienie-Jeziory pod Otwockiem. Mężczyzna jest również właścicielem dwóch psów, które znalazł martwe w stawie.
Jak wynika z sekcji zwłok, sześciomiesięczny bernardyn zginął od dwóch ciosów siekierą. Z kolei półtoraroczny owczarek podhalański w wyniku krwotoku do płuc po dźgnięciu ostrym narzędziem.
O sprawie informuje "Gazeta Stołeczna".Wszystko wskazuje na to, że sprawca bestialskiego czynu wrzucił psy do stawu, by upozorować ich utonięcie. Zdarzenie bada policja: funkcjonariusze przyjechali na miejsce zdarzenia, ale nie znaleźli wokół zbiornika żadnych śladów krwi. Co więcej, powołano również biegłego weterynarza. Ci, którzy pomogą złapać sprawcę mogą liczyć na nagrodę - 3 tys. złotych.
Źródło: "Gazeta Wyborcza Warszawa"
Oprac. Karolina Pietrzak
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl
Przeczytajcie również: Pojawią się billboardy reklamujące reformę sądownictwa. Za nimi stoi warszawski radny PiS