Bejsbolem w opla, bo kierowca jechał za wolno
Straty zostały oszacowane na kwotę 7 tysięcy złotych, mężczyźnie grozi nawet 5 lat więzienia
Kilka dni temu do komendy wpłynęło zawiadomienie o uszkodzeniu samochodu. Jego włąściciel zeznał, że jadąc w pobliżu centrum handlowego próbował znaleźć wolne miejsce parkingowe . W pewnym momencie, jakiś młody mężczyzna zaczął coś do niego wykrzykiwać i popędzać go.
****
Czytaj również: Potrącił dwie strażniczki miejskie
Zawiadamiający odjechał, chwilę później, kiedy się zatrzymał, z jadącego za nim audi wysiadł ten sam człowiek, który wcześniej zwracał mu uwagę. Zdewastował jego samochód. Uderzając kijem bejsbolowym, wybił przednią, tylną i boczną szybę, stłukł lampy oraz spowodował wgniecenia karoserii. Straty zostały oszacowane na kwotę 7 tysięcy złotych.
Policjanci odnaleźli 20-latka w ciągu kilku dni. Wczoraj z samego rana aresztowali Marcina K. w jego mieszkaniu. Zgromadzone dowody dały podstawy do przedstawienia zatrzymanemu zarzutu zniszczenia mienia. Za popełnienie tego przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Czytaj również: Oblał staruszkę kwasem w windzie!