Będą kary dla chuliganów w Poniedziałek Wielkanocny
Policja apeluje o zachowanie umiaru w "lany poniedziałek".
W lany poniedziałek na ulicach, w parkach i na osiedlach pojawią się dodatkowe patrole policyjne. Funkcjonariusze przypominają, że kubeł zimnej wody wylany na głowę przypadkowej osoby, która sobie tego nie życzy nie jest tradycją, lecz zwykłym chuligańskim wybrykiem. Z kolei oblewanie wodą jadących samochodów może doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku.
W tradycji ludowej drugi dzień świąt wielkanocnych znany jest jako śmigus-dyngus albo lany poniedziałek. Kiedyś były to dwa oddzielne zwyczaje. Śmigus oznaczał smaganie rózgami po nogach. Dyngus było to oblewanie wodą i zbieranie drobnych stanowiących wielkanocną zapłatę. Przemoczone ubranie i mokre włosy miały świadczyć o powodzeniu dziewczyny.
W ostatnich latach zwyczaj oblewania wodą, szczególnie w miastach, zamienił się w chuligańskie wybryki. Zdarzało się, że chuligani wlewali wiadro wody do autobusu lub tramwaju, rzucali woreczki z wodą z balkonu.
W tym roku policja i straż miejska zamierza karać tego typu wybryki mandatem. *Pamiętajmy zatem, że zabawa w śmigusa-dyngusa jest dozwolona pod warunkiem, że oblana wodą osoba wyraziła zgodę na taką zabawę. *