"Afera kremowa" w Warszawie. Była ambasador Bułgarii odpowie za kradzież na lotnisku Chopina
Historia zatrzymania 66-letniej Eleny P. poruszyła opinię publiczną w Bułgarii i została nazywana "aferą kremową". Jest znaną dyplomatką i byłą tłumaczką komunistycznego przywódcy Teodora Żiwkowa.
30.04.2017 11:50
Byłej ambasador Elenie P. zarzuca się kradzież kremu za ok. 1,6 tys. złotych. Sprawa jednej z najbardziej znanych bułgarskich dyplomatek została ochrzczona "aferą kremową".
Była ambasador Bułgarii w USA została zatrzymana w lutym na lotnisku w Warszawie. Ukradła krem za ponad 1,6 tys. złotych. Teraz jej sprawą zajął się warszawski sąd - ustaliło TVN Warszawa.
Historia zatrzymania 66-letniej Eleny P. poruszyła opinię publiczną w Bułgarii i została nazywana "aferą kremową". To znana dyplomatka, była tłumaczką komunistycznego przywódcy Teodora Żiwkowa.
Jak doszło do kradzieży?
24 lutego Elena P. wyszła ze sklepu wolnocłowego na lotnisku z kremem wartym 1640 złotych. Kobieta odleciała do Sofii. Po fakcie zorientowano się, że na półce brakuje drogiego kosmetyku. Zawiadomiono policję, która na podstawie monitoringu ustaliła podejrzaną. Elena P. trafiła na listę osób "zastrzeżonych".
Źródło: WP Wiadomości
Oprac. Karolina Pietrzak
Przeczytajcie również: Blokowali marsz nacjonalistów. 3 policjantów szarpało starszego mężczyznę