6 nastolatków pobiło 16‑latka
Prawdopodobnie poszło o dziewczynę...
W środę po południu policjanci z referatu ds. nieletnich i patologii śródmiejskiej komendy zostali powiadomieni przez strażników miejskich, że trafił do nich dotkliwie pobity nastolatek. Chłopak uciekając z mieszkania, do którego go zwabiono, dosłownie wpadł na przechodzący patrol straży miejskiej. Strażnicy wezwali zarówno pogotowie jak i policjantów. Pogotowie zabrało pobitego 16-latka do szpitala. Okazało się, że ma złamany nos i sporo obrażeń.
Jak okazało się później, sześciu nastolatków zwabiło do mieszkania na ul. Krzywe Koło swoją ofiarę. Kiedy już wszyscy znaleźli się wewnątrz, grupa 15 i 16-latków skatowała chłopaka, kopiąc go i bijąc.
Policjanci w czwartek o 10:00 rano pojechali zatrzymać pierwszego ze sprawców. 15-latek był w mieszkaniu przy ul. Krzywe Koło. Drugiego ze sprawców funkcjonariusze zatrzymali na klatce schodowej w pobliżu miejsca zamieszkania. Dwóch pozostałych policjanci złapali w mieszkaniu przy Marszałkowskiej. Kwestią czasu jest zatrzymanie pozostałych sprawców.
Dziś funkcjonariusze będą ustalali, co kierowało nastolatkami. Prawdopodobnie poszło o znajomość z dziewczyną.
Chłopcy będą odpowiadali za pobicie i ciężkie uszkodzenie ciała przed sądem rodzinnym i nieletnich. Dorosłemu za taki czyn grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Sprawcy są znani policjantom. Byli notowani za różne przestępstwa począwszy od kradzieży, przez pobicia, do rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia włącznie.