50. rocznica śmierci Zbigniewa Cybulskiego. "Polski James Dean"
Cybulski grał m.in. na deskach Teatru Ateneum w Warszawie.
W niedzielę mija 50 lat od śmierci Zbigniewa Cybulskiego. Jeden z najwybitniejszych i najpopularniejszych aktorów teatralnych i filmowych powojennej Polski zginął tragicznie 8 stycznia 1967 roku na dworcu we Wrocławiu, próbując wskoczyć na stopnie pociągu odjeżdżającego do Warszawy.
Był legendą pokolenia, jego styl porównywano z amerykańskim aktorem, również legendą, Jamesem Deanem. Największym osiągnięciem filmowym Zbigniewa Cybulskiego jest rola Maćka Chełmickiego w "Popiele i diamencie" Andrzeja Wajdy.
Wprowadził niespotykany dotąd w polskim kinie i teatrze styl gry. Krytyk filmowa Joanna Sławińska z Polskiego Radia określa go jako "paradoksalny". Wyjaśnia, że kiedy postać była smutna, to Zbyszek się uśmiechał, gdy trzeba było mówić głośno, on mówił cicho, gdy trzeba było iść szybko, szedł wolno. Stosując tę metodę aktor zwracał uwagę i na siebie, i na kreowaną postać. Zdaniem Joanny Sławińskiej, właśnie ten niezwykle oryginalny styl gry sprawił, że polskiego aktora porównywano z Jamesem Deanem.
Zbigniew Cybulski zmarł w wieku 39 lat, u progu międzynarodowej kariery. Zagrał w szwedzkim filmie "Kochać", a w przeddzień śmierci otrzymał telefon potwierdzający propozycję zagrania w amerykańskiej, telewizyjnej produkcji sztuki "Tramwaj zwany pożądaniem". Gaża miała wynieść 100 tysięcy dolarów, co było w ówczesnej Polsce sumą ogromną.
Dwa pogrzeby
Biografowie Zbigniewa Cybulskiego wciąż przypominają mało znane fakty. Dorota Karaś w książce "Podwójne salto" przypomina, że odbyły się dwa pogrzeby Zbyszka Cybulskiego. Stało się tak, ponieważ rodzina dążyła do pogrzebu kościelnego, a komunistyczna władza chciała urządzić swoją, świecką uroczystość. W rezultacie, 12 stycznia 1967 roku w Katowicach odbyły się dwa pogrzeby. Przybyły na nie tłumy, oblicza się, że było kilkadziesiąt tysięcy osób na każdym z tych pogrzebów.
Najwybitniejsze role filmowe Zbigniewa Cybulskiego, oprócz kreacji w "Popiele i diamencie", powstały w dwóch filmach Wojciecha Hassa: "Rękopis znaleziony w Saragossie" i "Jak być kochaną", a także w filmie Tadeusza Konwickiego "Salto", "Jowicie" Morgensterna i szwedzkim filmie "Kochać". Stworzył też wybitne kreacje w spektaklach teatralnych "Kapelusz pełen deszczu" i "Dwoje na huśtawce". Był współtwórcą zjawiska artystycznego jakim był studencki teatr "Bim-Bom".
Zbigniew Cybulski grał m.in. na deskach Teatru Ateneum w Warszawie (np. w spektaklu "Dwoje na huśtawce" W. Gibsona w reżyserii Andrzeja Wajdy).
Źródło: (IAR/WawaLove.pl)
Przeczytaj też: "Powiedz NIE rasizmowi". Wiec antyrasistowski w Warszawie