17‑latek zareagował na agresję 32‑latka w autobusie, dostał w twarz
Napastnik usłyszał zarzuty i został objęty policyjnym dozorem
25.09.2014 13:11
Policjanci kilka minut przed godziną 18:00 zostali wezwani w rejon pętli autobusowej przy Alei KEN. Na miejscu dowiedzieli się, że został tam zaatakowany młody chłopak.
Czytaj też: Znieczulica motorniczego i pasażerów [LIST]
Z relacji 17-latka wynikało, że zauważył awanturującego się w autobusie mężczyznę, który kopał w drzwi oraz obrzucał wyzwiskami kierowcę. Nastolatek postanowił wezwać przez telefon policjantów. Gdy awanturnik to zauważył podszedł do niego, próbując wyrwać mu z ręki telefon. Pokrzywdzonemu udało się uniknąć kradzieży aparatu, ale wywiązała się szarpanina, w wyniku kórej został uderzony w twarz.
Policjanci zatrzymali 32-latka. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu. Okazało się, że jest pijany . Badanie stanu trzeźwości wykazało, że Krzysztof N. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu zostały mu przedstawione zarzuty. Odpowie za usiłowanie rozboju jako przypadek mniejszej wagi oraz uszkodzenie ciała. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Może mu grozić kara do 5 lat więzienia.