100 mandatów, dwie osoby zatrzymane. Bilans meczu Legii z Ajaxem

Wśród zatrzymanych nie ma Polaków.

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

Stołeczna policja podsumowała działania związane z czwartkowym meczem Legii Warszawa z Ajaxem Amsterdam. 100 osób ukarano mandatem, dwie zostały zatrzymane. Nie ma wśród nich Polaków.

W czwartek około południa stołeczni policjanci zapobiegli konfrontacji dwóch grup kibiców. Sympatycy Ajaxu, którzy przyjechali do Warszawy na mecz 1/16 finału Ligi Europy z Legią, przypuściła szturm na pub, który jest usytuowany pod trybuną północną stadionu Legii - "Żyletą".

Do akcji wkroczyła policja , która rozdzieliła sporne grupy szczelnym kordonem. Podczas interwencji jedna z osób zaatakowała policjanta, w związku z tym została zatrzymana. Mężczyźnie wkrótce ma zostać przedstawiony zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza. Grozić mu może do 3 lat pozbawienia wolności. Zatrzymano również drugą osobę, która odpowie za posiadanie narkotyków. Policjanci znaleźli przy nim 16 gramów kokainy.

W związku z tym do zdarzeniem do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I doprowadzono wczoraj w sumie 100 obywateli Holandii, którzy za naruszenie porządku publicznego zgodnie z kodeksem wykroczeń ukarani zostali mandatami karnymi w wysokości 500 złotych.

"Baliśmy się, że wrzucą butelki z benzyną"

To nie jedyny poważny incydent, który miał miejsce w Warszawie: grupa kilkudziesięciu osób wtargnęła w nocy do klubu "Chmury" przy ulicy 11 Listopada na warszawskiej Pradze. W środku bawili się kibice Ajaxu Amsterdam.

Do zdarzenia doszło o godz. 22.40. W klubie odbywał się koncert. - W sumie w środku bawiło się ok. 100 osób, w tym holenderscy kibice, którzy przyjechali na mecz - mówi WawaLove.pl pracownik klubu. Dodaje, że kibice byli bardzo kulturalni, nie zachowywali się agresywnie, zwyczajnie bawili przy muzyce.

Po godz. 22.00 wtargnęli ubrani na czarno napastnicy. Świadkowie twierdzą, że było ich ok. 50, a na twarzach nosili kominiarki. Kamieniami wybili szyby w lokalu, a do środka wrzucili race. Goście lokalu bronili się czym mogli, zasłaniali nawet wyposażeniem lokalu. - Baliśmy się, że wrzucą butelki z benzyną, wówczas doszłoby do strasznej tragedii - opowiada świadek zdarzenia. Jak się dowiedzieliśmy, nie ma poszkodowanych, ale zniszczenia są bardzo duże. Właściciel klubu oszacował straty na kilka tysięcy złotych.

Stołeczna policja cały czas apeluje o zgłaszanie się świadków awantury do komendy rejonowej policji na Pradze Północ. Funkcjonariusze zapewniają, że gwarantują anonimowość.

Źródło: PAP/policja/Wawalove.pl

Oprac. Karolina Pietrzak

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Eksplozja w Rembertowie. Żandarmeria Wojskowa bada incydent
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
Nowe informacje ws. drona pod Tomaszowem Lubelskim
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
"Ponad 800 dronów". Zełenski reaguje na rosyjski atak
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Tragedia w Chrzanowie. Śmierć 5-latka poruszyła mieszkańców
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Katastrofa lotnicza w USA. Nie ma ocalałych
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Oresznik i symulacja użycia broni jądrowej. Rosja już za ok. tydzień przetestuje granice
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Chrześniacy Mościckiego walczą o miliony. Sejm podjął decyzję
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Atak na siedzibę rządu w Kijowie. Premier Ukrainy reaguje
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Niemcy. System emerytalny na krawędzi
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Pjongjang uhonorował poległych w Ukrainie. Ceremonia wywołała krytykę
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą
Koniec lata, idzie jesień. Czeka nas pożegnanie z ładną pogodą