Warszawa: rozmawiali o gazie
Losy polsko-duńskiego kontraktu na dostawy gazu do Polski, zależeć będą od tego, czy duńska firma Dong osiągnie porozumienie o zwiększeniu dostaw z duńskich złóż na Morzu Północnym. Dong zamierza zawrzeć w tej sprawie kontrakt z międzynarodowym konsorcjum wydobywczym Duc - poinformowano we wtorek w Warszawie.
Na wspólnej konferencji prasowej przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa oraz duńskiej firmy Dong wyjaśnili, że zawarty w poniedziałek kontrakt na dostawy gazu do Polski muszą jeszcze zatwierdzić Rada Nadzorcza PGNiG oraz walne zgromadzenie akcjonariuszy. Prezes PGNiG uważa jednak, że do zaakceptowania tego kontraktu dojdzie w krótkim czasie.
Strona duńska zapewniła natomiast, że w ciągu 2 miesięcy osiągnie porozumienie z międzynarodowym konsorcjum wydobywczym Duc, od czego zależeć będą losy polsko-duńskiego kontraktu.
Porozumienie przewiduje dostarczanie do Polski z Danii 2 mld metrów sześciennych gazu rocznie przez 8 lat. (miz)