Warszawa. Picie alkoholu nad Wisłą znów będzie nielegalne

Przypomnijmy, że od 2018 roku spożywanie alkoholu na Bulwarach Wiślanych i plaży Poniatówce było dozwolone. Te miejsca publiczne były wyłączone z zakazu spożywania alkoholu.

To jednak się zmieni z końcem pandemii. Informacje w tej sprawie przekazała "Gazeta Wyborcza".

"Stołeczna" poinformowała o tym, że na początku 2020 roku zarządca budynku The Tides przy Wioślarskiej 8 - spółka Por Develop oraz Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie zwróciły się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o uchylenie uchwały znoszącej zakaz, a także przywrócenie prohibicji.

Prasa przypomniała, że sprawa trwała 2 lata. Wtedy też wybuchła pandemia, więc radni zawiesili przepisy. W związku z tym spożywania alkoholu zostało zakazane. Jako argument wskazano bezpieczeństwo sanitarne.

Jednak zakaz spożywania alkoholu na plaży Poniatówka oraz na Bulwarach Wiślanych zostanie także po zakończeniu pandemii. "GW" dodała, że w lutym zapadł już wyrok w tej sprawie, jednak dopiero teraz do stron dotarło pisemne porozumienie.

W rozmowie z prasą Dariusz Gardener, inwestor The Tides i przedstawiciel tamtejszych mieszkańców powiedział, że cieszy się z tej decyzji. - Gdyby tu chodziło o wypicie przysłowiowego piwa, to pewnie nikt by się nie kłócił. Natomiast burdy, które tam się działy, były nie do przyjęcia - wyjaśnił.

Gardener zaznaczył również, że chciał znaleźć kompromis i zaproponował miastu podziału bulwarów na strefy, w których można spożywać alkohol. Jednak magistrat nie był zainteresowany takim pomysłem.

Zobacz też: To nie koniec zmian w podatkach. Wiceminister ujawnia szczegóły

Rzeczniczka ratusza Monika Beuth-Lutyk powiedziała, że nie zostanie podjęta "żadna inicjatywa, żeby spożywanie alkoholu na Bulwarach Wiślanych i na plaży Poniatówka było legalne".

Urzędniczka zaznaczyła, że wciąż obowiązuje stan epidemii. Przypomniano również o tym, że sąd unieważnił uchwałę radnych.