Warszawa - ostatnią bitwą Powstania Listopadowego
130 lat temu, 6 września 1831 roku, szturm wojsk rosyjskich na Warszawę rozpoczął ostatnią bitwę Powstania Listopadowego.
Dowództwo rosyjskie chcąc szybko stłumić powstanie podjęło ryzykowny manewr okrążenia Warszawy i zaatakowania jej od zachodu. W końcu sierpnia armia polska, która nie próbowała zatrzymać pochodu gen. Iwana Paskiewicza za Wisłę, zamknęła się w Warszawie.
Miasto nie było dobrze przygotowane do obrony, brakowało wojska do obsadzenia zbyt rozciągniętych fortyfikacji, wśród generalicji nasilały się nastroje kapitulanckie.
Przeciwko ponad 77-tysięcznej armii rosyjskiej zgromadzono zaledwie 40 tys. wojsk powstańczych. Obronę osłabiło wysłanie z miasta tuż przed oblężeniem dwóch korpusów liczących ponad 20 tys. żołnierzy.
6 września o świcie Rosjanie zaatakowali. Najcięższe walki toczyły się na szańcach Woli. Wsławiła się tam bohaterską obroną załoga Reduty Ordona. W południe Rosjanie - mimo polskich kontrataków - przerwali pierwszą linię obrony. Zginął walczący do końca na pierwszej pozycji gen. Józef Sowiński.
Walki toczyły się także 7 września. Słabsza armia polska - fatalnie dowodzona - została zepchnięta do wału ziemnego na granicy miasta będącego ostatnią linią obrony.
W obliczu klęski Sejm odwołał 7 września Naczelnego Wodza - gen. Jana Krukowieckiego. Pod naciskiem niechętnej walce części wyższych oficerów i polityków podjęto rozmowy kapitulacyjne. 8 września miasto zostało poddane, a wojsko wyszło do Modlina. Zajęcie przez Rosjan Warszawy oznaczało praktycznie koniec Powstania Listopadowego.
W ciągu września i października resztki armii powstańczej przekroczyły granicę Austrii i Prus. (an)