Warszawa nadal odczuwa skutki potężnej awarii ciepłowniczej
Po awarii sieci ciepłowniczej przy ul. Powsińskiej zimne kaloryfery mają jeszcze mieszkańcy części Ursusa i Sadyby. Firma Veolia informuje, że prace naprawcze przez całą noc prowadziło 30 osób z wykorzystaniem ciężkiego sprzętu.
12.12.2019 | aktual.: 25.03.2022 13:34
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bez dostaw ciepła pozostają mieszkańcy Ursusa oraz domów w obrębie ulic: Antoniewskiej, Trasy Siekierkowskiej, Idzikowskiego, Puławskiej, Limanowskiego i Gołkowskiej - informuje RMF FM.
Budynki w tych dzielnicach zasilane są bezpośrednio z Elektrociepłowni Siekierki, a awaria dotknęła sieci właśnie z tego zakładu. W nocy służby skończyły przełączanie dostaw ciepła i gorącej wody do innych dzielnic Warszawy na sieć z Ciepłowni Żerań i Kawęczyn. W środę przez cały dzień w całej stolicy było niższe ciśnienie i niższa temperatura wody.
Po awarii otwarto już dla ruchu Powsińską w stronę Wilanowa, a także Idzikowskiego i Gołkowską. Cały czas zamknięta Powsińska w stronę centrum - podaje Radio Zet.
Zmienione nadal są trasy kursowania autobusów komunikacji miejskiej w rejonie awarii. Chodzi o linie nr 131, 159, 162, 164, 180,185 i 187.
Po godz. 21 dostawy ciepła przywrócono w dzielnicach: Wilanów, Tarchomin, Żoliborz, Praga Północ, Bródno, Targówek oraz częściowo w dzielnicach: Mokotów, Ursynów, Śródmieście, Białołęka i Bielany.
Spółka Veolia Energia, właściciel uszkodzonego rurociągu, prowadzi prace naprawcze. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zostaną zakończone.
Trwa wyjaśnianie również przyczyny awarii, choć przedstawiciele firmy wskazują przede wszystkim na wyeksploatowaną sieć przesyłową i warunki pogodowe.
Awaria ciepłownicza w Warszawie. Są poszkodowani
Przypomnijmy: awaria w rejonie ul. Powsińskiej miała miejsce przed godz. 10 w środę. Z uszkodzonego rurociągu zaczęła wydobywać się gorąca woda, a nad całą okolicą unosiły się kłęby pary.
Co najmniej dwie osoby zostały poparzone, a pomocy udzielono w sumie ok. 100 osobom. W mgle i rozlewisku stanęło ponad 250 samochodów i autobusy - ludzi poza teren awarii musieli wyprowadzać strażacy. Do wieczora w tej części Warszawy tworzyły się ogromne korki.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl