Trwa ładowanie...

Warszawa. "Mikołaj" w autobusie 240. Niezwykły gest starszego pana

Warszawa. Kamila jechała w sobotę do koleżanki na Białołękę, kiedy do autobusu wsiadł kontroler biletów. Okazało się, że karta miejska Kamili jest nieważna. Sytuację obserwował starszy pasażer, który postanowił zrobić dobry uczynek na święta.

Warszawa. Wyjątkowa sytuacja w autobusie. "Nie sądziłam, że tacy ludzie jeszcze istnieją"Warszawa. Wyjątkowa sytuacja w autobusie. "Nie sądziłam, że tacy ludzie jeszcze istnieją"Źródło: money.pl, fot: Rafał Parczewski
doh9eki
doh9eki

Kamila jechała autobusem numer 240 na Białołekę do koleżanki. Była sobota rano. - Do autobusu, którym jechałam, wsiadł "kanar". Miałam przy sobie kartę miejską, którą podałam mu do kontroli. Myślałam, że jest ważna, ale okazało się, że jest już nieaktualna, byłam zdziwiona. Nie miałam przy sobie biletu, dlatego kontroler zdecydował, że wystawi mi mandat. Poprosił o dokument i poinformował, że mogę ewentualnie zapłacić od razu 160 zł - opowiada w rozmowie z Wirtualną Polską Kamila.

Z przodu autobusu stał starszy pan, który przypatrywał się tej sytuacji. - W pewnym momencie wyruszył w naszym kierunku i zapytał kontrolera biletów, ile kary muszę zapłacić. Kiedy usłyszał kwotę, odparł, że chce ją za mnie zapłacić - opowiada nam 17-latka.

Jak wyjaśnia, na początku była w szoku i powiedziała, że nie zgadza się na to, aby starszy pan za nią zapłacił. - Było mi głupio, nie do końca wiedziałam, jak mam się zachować. Ale kontroler w ogóle nie był zdziwiony i od razu zaczął wypisywać kwitek z danymi. Dostałam mandat i poprosiłam pana, który przyszedł mi z pomocą o kontakt, żebym mogła przelać pieniądze za bilet - mówi Kamila.

Ale starszy pan powiedział, że nie ma takiej potrzeby. - Stwierdził, że to prezent od Mikołaja i robi to wszystko bezinteresownie. Powiedział też, nie lubi, kiedy przeprowadza się kontrolę biletów i jest to prezent od niego na święta. Machnął ręką i życzył mi wszystkiego dobrego - opowiada mieszkanka Warszawy.

doh9eki

Kamila wysiadła z autobusu, a starszy pan pojechał dalej. - Byłam w szoku, bo to była zupełnie przypadkowa osoba, która nic o mnie nie wiedziała, a wykonała w stosunku do mnie tak miły gest. Nie spodziewałam się, że są na świecie jeszcze tacy ludzie, którzy chcą coś bezinteresownie zrobić, aby komuś pomóc - mówi nam licealistka.

Wirtualna Polska zapytała ZTM, czy sytuacji, podczas których pasażerowie pomagają innym podczas kontroli biletów, jest dużo, ale dostaliśmy informację, że ZTM nie prowadzi raportów na ten temat. Teraz próbujemy dotrzeć do kontrolera.

Radosław Fogiel kpi z Szymona Hołowni. "Już był w ogródku, już witał się z gąską"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
doh9eki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
doh9eki
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj