Wardęga ukarany za "trollowanie" policjantów!
Nie jest łatwo być komikiem w tym kraju. Niedawno warszawski "superbohater", czyli Sylwester A. Wardęga został ukarany za głośny film „Police Trainer” (zobaczcie wideo), na którym nabijał się z kondycji fizycznej policjantów. Teraz ukarano go za "trollowanie" i za to, że "nie zgłosił do ewidencji swojej działalności". Chodziło o jego film "Cookie Phone vs Police" (zobaczcie wideo). Komik dostał mandat za dwa artykuły z kodeksu wykroczeń.
Art. 66.
§ 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.
oraz
Art. 60
§ 1. Kto wykonuje działalność gospodarczą bez wymaganego zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej, wpisu do rejestru działalności regulowanej lub bez wymaganej koncesji albo zezwolenia, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.
Ukarany skomentował sprawę w swoim stylu: - Zostałem także ukarany za to, że "nie zgłosiłem do ewidencji swojej działalności"... tylko, że ja działalności wtedy żadnej nie prowadziłem. Wysyłam filmy do internetu, dostaję część pieniędzy z reklam wyświetlanych obok nich (resztę zgarnia agencja i google)
i płacę od tego wysokie podatki. Boli mnie to, że sąd ukarał mnie tylko na podstawie wniosków policjantów. Nie zostałem zaproszony na rozprawę. Wtedy zrozumiałby o co chodzi. (...) Łącznie mam zapłacić 1500 zł.
- Przestrzegam was - pisze komik. - Według policji i polskich sądów jeśli wysyłacie filmy na YouTube to nie możecie czerpać z tego korzyści jako osoba prywatna... musicie założyć sobie firmę! Przestrzegam wszystkich moich YouTubowych kolegów... bo 95% nie ma firmy (bo wg prawa nie ma potrzeby jej zakładania, ale prawo policja lubi interpretować na własną korzyść).
Zobaczcie też film SA Wardęgi - "Grandpa"