Trwa ładowanie...

Walki o Siewierodonieck. Mer: Miasto jest pod okupacją sił rosyjskich

Siewierodonieck, w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, jest całkowicie pod okupacją sił rosyjskich – oświadczył w sobotę mer miasta Ołeksandr Striuk, lojalny wobec władz w Kijowie.

Zakłady Azot w SiewierodonieckuZakłady Azot w SiewierodonieckuŹródło: WikiMedia
dnurpd5
dnurpd5

- Miasto jest już całkowicie pod okupacją Federacji Rosyjskiej. Próbują (Rosjanie) już zaprowadzać w nim swoje porządki – oznajmił Striuk w ukraińskiej telewizji.

Według niego, mieszkańców Siewierodoniecka czeka teraz bardzo trudny okres także ze względu na ogrom zniszczeń. Dodał, że żołnierze ukraińscy wycofali się na przygotowane pozycje obronne.

Striuk powiedział, że na razie mieszkańcy nie mają możliwości wyjazdu na tereny kontrolowane przez siły ukraińskie, a jedynie na obszary okupowane.

Białoruś wystawia drewniane czołgi. "Operacja maskująca"

- Mieszkańcy częściowo opuszczają tereny zakładów Azot, są z nimi nagrywane propagandowe filmiki. Ci ludzie przeżyli w ukryciu, w piwnicach prawie trzy miesiące i potrzebują medycznej i psychologicznej pomocy – zaznaczył mer. Zakłady chemiczne Azot były ostatnim punktem ukraińskiego oporu w mieście.

dnurpd5

Pytany o ewentualność dostarczenia mieszkańcom leków, wody pitnej czy żywności, Striuk odparł, że na razie przekazywanie pomocy humanitarnej od strony terenów kontrolowanych przez siły ukraińskie nie jest możliwe ze względu na przebieg linii frontu. Podkreślił jednak, że w szpitalu w mieście zgromadzono wcześniej odpowiednią ilość leków i na razie jest tam minimalny zapas.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dnurpd5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dnurpd5
Więcej tematów