"Walka z terroryzmem może przyćmić potrzebę rozwoju"
Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan zaapelował w Davos, by wspólnota międzynarodowa pamiętała o sprawach związanych z rozwojem, przyćmionych obecnie walką z terroryzmem. Na czerwiec zapowiedział szczyt w Nowym Jorku, poświęcony tym problemom.
"Nadszedł czas, by znowu zrównoważyć międzynarodowy porządek dnia", gdyż bez tego świat "może podryfować w kierunku dzikiej rywalizacji opartej na prawach dżungli" - powiedział w wystąpieniu na Światowym Forum Ekonomicznym.
"Ubóstwo, bieda, nierówność i marginalizacja osiągają punkt krytyczny" - ostrzegł. Podkreślił, że w ciągu minionych dwóch lat "wojna w Iraku i inne wydarzenia w sposób niebezpieczny odciągnęły naszą uwagę" od tych problemów.
Annan wezwał międzynarodowy biznes do walki z nędzą. Skrytykował też "spadek inwestycji w regionach rozwijających się, które najbardziej tego potrzebują".
Aby ponownie zwrócić uwagę wspólnoty międzynarodowej na rozwój najuboższych krajów, Annan zapowiedział zorganizowanie w czerwcu światowego szczytu w Nowym Jorku. Ma to być nowy impuls dla realizacji tak zwanych zadań milenijnych, postawionych przez szczyt ONZ w 2000 roku.
Przewidują one zmniejszenie do 2015 roku o połowę liczby ludzi żyjących za mniej niż dolara dziennie, zapewnienie wykształcenia podstawowego wszystkim dzieciom i powstrzymanie epidemii AIDS.
Jako priorytet Annan wskazał konieczność wyeliminowania przez bogate kraje dotacji dla rolnictwa, aby kraje rozwijające się zyskały szansę wejścia na światowe rynki ze swymi produktami.
"Żaden inny problem nie zagraża tak systemowi wielostronnego handlu, z którego ciągniecie takie zyski" - powiedział sekretarz generalny ONZ przedstawicielom wielkiego biznesu zebranym w Davos. Dotacje "powinny być zniesione dla samej wiarygodności tego systemu" - dodał.