Walka z korupcją w służbie zdrowia rozpoczęta
Zasady postępowania wobec nieetycznych
lekarzy, farmaceutów, przedstawicieli firm farmaceutycznych
opracuje specjalny zespół ds. przeciwdziałania korupcji, powołany
przez ministra zdrowia.
"Korupcja w ochronie zdrowia jest niewątpliwie jednym z większych problemów istniejących w polskiej rzeczywistości" - napisał minister zdrowia Zbigniew Religa w specjalnym oświadczeniu w tej sprawie, zamieszczonym na stronie internetowej resortu.
"Praktycznie codziennie media donoszą o kolejnych przypadkach podejrzeń o zachowania korupcyjne wśród lekarzy czy innych środowisk działających w ochronie zdrowia, powodując tym samym niezadowolenie społeczeństwa i przyczynianie się do stałego utrwalania się świadomości, co do istnienia wysokiego poziomu korupcji, szczególnie w środowisku lekarskim" - napisał Religa.
Dlatego minister powołał specjalny zespół antykorupcyjny, który będzie spotykał się co najmniej raz w miesiącu, a w razie sytuacji nadzwyczajnych - częściej. W jego składzie znajdą się m.in. przedstawiciele departamentu kontroli w resorcie, Biura Praw Pacjenta, Narodowego Funduszu Zdrowia, Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.
Włączamy się w ten sposób w działania europejskich organizacji antykorupcyjnych - powiedział rzecznik prasowy ministra zdrowia Paweł Trzciński. Wyjaśnił, że na niedawnej konferencji międzynarodowej w tej sprawie, poszczególne kraje UE wymieniały się doświadczeniami.
Polska sytuacja kulturowa i społeczna jest inna niż w wielu krajach Unii Europejskiej. Np. w Wielkiej Brytanii wręczenie upominku jako dowód wdzięczności dla lekarza jest traktowane jako coś wysoce nagannego, poniżającego dla niego. Dlatego nikt tam tego nie robi - tłumaczył Trzciński.
Tymczasem, jak wynika z rozmów przeprowadzonych w ubiegłym roku wśród polskich lekarzy, uważają oni, że dowody wdzięczności od pacjentów po zakończeniu leczenia są czymś naturalnym, a nawet pewną "tradycją".
Zespół ma przeciwdziałać korupcji w służbie zdrowia w różnym zakresie. Jak powiedział Trzciński, chodzi np. o wyeliminowanie zachowań korupcyjnych między lekarzami, firmami farmaceutycznymi, aptekarzami, urzędnikami państwowymi.
W maju br. media doniosły, że przedstawiciele koncernu farmaceutycznego Roche podczas szkoleń uczyli swych sprzedawców, jak postępować z lekarzami, którzy nie wypisują pacjentom leków Roche. Sprzedawcy mieli uczyć się, jak "docisnąć" lekarzy, którzy nie przepisują leków firmy, mimo że obiecali to w zamian za "darowizny" i atrakcyjne wyjazdy. Koncern odpierał te zarzuty. Minister sprawiedliwości polecił wszcząć śledztwo w tej sprawie.
W przeprowadzonym w 2001 roku badaniu CBOS na zlecenie Fundacji im. Batorego 36% respondentów przyznało się, że albo oni sami, albo ktoś z ich rodziny, wręczyli łapówkę pracownikowi służby zdrowia. W 70% przypadków były to pieniądze. Średnia wartość gratyfikacji dla pracowników służby zdrowia to 500 zł. W 47% przypadków do jej wręczenia doszło przed podjęciem terapii.