Wałęsa: "Solidarność" nadal potrzebna
Historyczny przywódca "Solidarności" Lech
Wałęsa uważa, że solidarność jest potrzebna Polsce, Europie i
światu, ale musi być szersza niż ruch związkowy.
29.08.2005 16:30
Chcę solidarności w Polsce, Europie, solidarności globalnej, ale szerszej od związku zawodowego - powiedział Wałęsa w Warszawie na konferencji zorganizowanej w Centrum Prasowym PAP. Dodał, że dziś zadanie formułowania postulatów przejęły - dzięki demokracji - partie polityczne.
Były solidarnościowy premier Jerzy Buzek podkreślił, że w 1980 r. inicjatorzy strajków nie mogli myśleć o trudnościach. Bezrobocie jest wielką plagą, wtedy o tym nie myśleliśmy, bo to by nam odebrało siłę do działania - powiedział.
Pytany o rady dla Białorusi, Wałęsa odparł: "nie powtórzcie naszych błędów". Radził, by Białorusini lepiej przygotowali się do wolności niż Polacy i by "nie obrazili za bardzo Rosji". Podkreślał, że bezrobocie jest jednym ze skutków rozpadu bloku wschodniego i ustania zamówień w polskim przemyśle dla ZSRR.