Wałęsa: śmierć kard. Lustigera to strata dla całej Europy
Francja i Europa straciła wielkiego człowieka
w osobie zmarłego emerytowanego arcybiskupa Paryża
kardynała Jeana-Marie Lustigera - napisał w liście kondolencyjnym
do arcybiskupa Paryża Andre Vingt-Trois były prezydent Lecha Wałęsa.
"Zapamiętamy kardynała Lustigera jako oddanego pasterza Kościoła powszechnego, wielkiego Francuza i przyjaciela Polski" - napisał Wałęsa.
Zdaniem Wałęsy, jego odejście z tego świata, to "ogromna strata dla wielu, którzy pozostają, strata dla Kościoła, strata dla życia intelektualnego Europy i świata". "Kardynał Lustiger był wzorem, kapłanem i opiekunem, drogowskazem na drogach i bezdrożach współczesnej cywilizacji" - podkreśla w liście Wałęsa.
W jego ocenie, kard. Lustiger do wielu ludzi na świecie dotarł ze swoim posłaniem wiary i dialogu, przemawiał nie tylko słowem, ale przede wszystkim głębokim świadectwem swego życia, wyborów których dokonywał, drogi którą kroczył.
"Byli wśród nich i Polacy. Osobiście miałem ten zaszczyt wielokrotnie spotykać się i rozmawiać z księdzem kardynałem. Każda z tych rozmów była dla mnie niezwykłym doświadczeniem wiedzy, mądrości życiowej i wiary. Kardynał zawsze podkreślał swoją szczególną więź z Polską, której w swoim życiu i działalności wielokrotnie dowodził. Pamiętam doskonale jego wielkie wsparcie dla Polski walczącej z komunizmem oraz zainteresowanie sprawami transformacji po obaleniu dyktatury w Polsce. Kard. Lustiger był także wielkim przyjacielem Ojca Świętego Jana Pawła II. Był nam z tych wszystkich powodów bardzo bliski. I tak pozostanie" - czytamy w liście Wałęsy do arcybiskupa Paryża.
Według Wałęsy, kard. Lustiger zawsze dostrzegał to, co ludzi łączy i chciał wokół tego budować relacje międzyludzkie, relacje między narodami, religiami i kulturami. W Jego ocenie, kardynał Lustiger położył wielkie zasługi dla dialogu chrześcijańsko- żydowskiego, szukając wspólnych korzeni, dążąc cierpliwie do budowania jedności. "Jego dzieło także teraz trwać będzie, bo położył pod nie mocne fundamenty wiary, nadziei i miłości" - podkreśla w liście Wałęsa.
Kardynał Lustiger urodził się w stolicy Francji w 1926 r. W czasie II wojny światowej przyjął chrzest, a w 1954 roku został księdzem. Wyświęcony w grudniu 1979 roku na biskupa Orleanu, w 1981 roku został arcybiskupem Paryża. W 1983 r. Jan Paweł II mianował go kardynałem. Kierował archidiecezją paryską do 2005 roku.