PolskaWałęsa i Grass na plaży w Gdańsku

Wałęsa i Grass na plaży w Gdańsku

Rzeźby z piasku przedstawiające dziewięciu znanych gdańszczan, w tym noblistów - Lecha Wałęsy i Guentera Grassa, powstały na gdańskiej plaży. Można je będzie oglądać do końca sierpnia.

Wałęsa i Grass na plaży w Gdańsku
Źródło zdjęć: © PAP

13.07.2008 | aktual.: 14.07.2008 10:57

Figury powstały w ramach rozpoczętego przed dwoma tygodniami II Międzynarodowego Gdańskiego Pleneru Rzeźby z Piasku "Wielcy gdańszczanie". Na plaży między gdańskim Jelitkowem a Brzeźnem, odbył się wernisaż nietypowej wystawy.

Około pięćset osób przybyłych na tę uroczystość, oprócz rzeźb przedstawiających dwóch noblistów, mogło obejrzeć również piaskowe wizerunki, urodzonego w Gdańsku, Daniela Gabriela Fahrenheita (twórcy skali Fahrenheita pomiaru temperatury stosowanego w niektórych krajach anglosaskich), astronoma Jana Heweliusza oraz filozofa Arthura Schopenhauera.

Obok dziewięciu postaci stanęły też figury dwóch piaskowych lwów - zwierząt, które występują w herbie Gdańska.

Rzeźby stworzyło kilkunastu artystów z Polski oraz dwóch z Mongolii. Zanim przystąpili do pracy nad stworzeniem figur, musieli uformować bloki ze specjalnego piasku zawierającego domieszkę gliny.

Potem była katorżnicza praca przy polewaniu piasku wodą i ubijaniu go tak, by dawał się rzeźbić - powiedział Andrzej Stelmasiewicz, prezes Fundacji Wspólnoty Gdańskiej, która zorganizowała imprezę.

Samo obrabianie piaskowych bloków odbywało się przy pomocy większych i mniejszych łopat. Dobrze ubity piasek świetnie nadaje się do rzeźbienia nawet misternych kształtów - wyjaśnił jeden z artystów, Mariusz Otta.

Rzeźby, do których stworzenia użyto 1500 ton piasku, zostały one pokryte specjalnym żelem, który ma je ochronić przed wiatrem i deszczem, by można je było podziwiać do końca wakacji.

Wernisaż rzeźb uatrakcyjnił występ gdańskich symfoników. Wieczorem na plaży obok rzeźb odbędzie się też performance w wykonaniu Janusza Ploty, do którego artysta użyje m.in. ognia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)