Wałęsa chce nawrócenia Jaruzelskiego; "Lot wskazany"
- Chorzy potrzebują lekarza. Jeśli wspólny wyjazd gen. Jaruzelskiego z prezydentem Bronisławem Komorowskim na beatyfikację papieża wpłynąłby na kondycję duchową, na jakieś nawrócenie generała, to byłby on wskazany. Jaruzelski znał Jana Pawła II, parę rzeczy ich łączyło. W związku z tym zaproszenie mu się chyba należy - powiedział były prezydent Lech Wałęsa w "Kontrwywiadzie RMF FM".
04.03.2011 | aktual.: 04.03.2011 13:55
Jak powiedział Wałęsa, najważniejszy jest klucz doboru takich delegacji, żeby nie było takich kontrowersji, jak ostatnio te związane z zaproszeniem generała Jaruzelskiego na wspólną pielgrzymkę do Watykanu. - I gdyby klucz był od początku czytelny i jasny, nie mielibyśmy takiej dyskusji - zaznaczył Wałęsa.
Jak dodał, zawsze zastanawiało go to, dlaczego zawsze, gdy widział się z Ojcem Świętym Janem Paweł II, nie było spotkania, w którym by nie zapytał się, a co tam u generała Jaruzelskiego. - Ja już pod koniec to już czasami nie byłem zadowolony. Przecież tylu jest ciekawych ludzi, a papież zawsze pytał o generała. I dlatego coś tu było o czym prawdopodobnie nie wiemy i chyba się nie dowiemy - podkreślił były prezydent.
Zapytany o to, czy na mszy beatyfikacyjnej usiadłby obok generała Jaruzelskiego, Wałęsa mówi: co ja mam do tego? Ja będę się modlił za to, że miałem szczęście znać osobiście Ojca Świętego, będę się modlił za to, że wspólnie udało nam się wyjść z tego niedobrego systemu i będę się modlił, aby dalej nam pomagał. A kto będzie obok? Ja nie będę nawet widział tego.