Walentynowicz: wystawa Eriki Steinbach daje fałszywy obraz
Wystawa zorganizowana przez Erikę Steinbach
w Berlinie nie rozmija się z faktami, ale daje fałszywy
obraz o najnowszych wydarzeniach XX wieku - uważa Anna
Walentynowicz. Napisała tak w oświadczeniu skierowanym do przewodniczącego Bundestagu Norberta Lammert, który w czwartek wystawę otworzył.
Według Walentynowicz, wystawa "Wymuszone drogi. Ucieczka i wypędzenie w Europie XX wieku", "aczkolwiek nie rozmija się z faktami, to poprzez tendencyjne przedstawienie poszczególnych wydarzeń relatywizuje historię i daje fałszywy obraz o najnowszych wydarzeniach XX wieku".
"W ten sposób manipuluje się skutkami wydarzeń ludobójczej II wojny światowej wywołanej przez Niemcy hitlerowskie. Nie odróżniając cierpienia ofiar od katów przyznaje także cierpienia winnym zbrodni ludobójstwa i zrównuje katów z ofiarami" - napisała Walentynowicz.
Zdaniem Walentynowicz, "włączenie się wysokiego przedstawiciela Niemiec w przedsięwzięcie organizowane pod auspicjami rządu Niemiec i przez Erikę Steinbach, która poza wszystkim jest także kłamcą biograficznym (nie jest osobą wypędzoną) nie tylko zaprzecza zapewnieniom rządu Niemiec o chęci pojednania i rozwijania dobrosąsiedzkich stosunków z Polską, ale świadczy, że przeszłość III Rzeszy hitlerowskiej nadal krąży nad Niemcami niczym złowrogie widmo gotowe w każdej chwili zatruwać z takim trudem budowane pojednanie".