Trwa ładowanie...
d38fu6y
27-06-2006 14:25

Walentynowicz: słyszałam o francuskich pieniądzach

Była działaczka "Solidarności" Anna Walentynowicz, występująca przed Sądem Okręgowym w Gdańsku jako świadek w procesie o naruszenie dóbr osobistych z powództwa Lecha Wałęsy przeciwko Krzysztofowi Wyszkowskiemu, zeznała, że o pieniądzach przekazanych delegacji "S" podczas wizyty we Francji w 1981 r. dowiedziała się z ówczesnej prasy i telewizji oraz od uczestników tego wyjazdu.

d38fu6y
d38fu6y

Walentynowicz podkreśliła, że o pieniądzach przekazywanych działaczom "S" podczas wyjazdów zagranicznych wiedziała też z "własnego doświadczenia". Każda delegacja, która jeździła za granicę dostawała pieniądze. Tak samo było też z zagranicznymi gośćmi przyjeżdżającymi do nas. Polska zadziwiła wówczas świat pięknym ruchem "Solidarności" - dodała.

Wyjaśniła, że od strajku w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r. do kwietnia 1981 r. opiniowała prośby o pożyczki związkowych pieniędzy. Zeznała, że na początku września 1980 r. z prośbą o pożyczkę 100 tys. zł zwrócił się do niej Lech Wałęsa. Jak mówiła, nie oddał on pożyczki w terminie, po miesiącu, a dopiero po pół roku.

d38fu6y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d38fu6y
Więcej tematów