Waldemar Pawlak: Janusz Piechociński padł na kolana i nie potrafi się z nich podnieść
- Jak w taki symboliczny sposób padł na kolana na kongresie, to nie potrafi się z tych kolan podnieść - w ten sposób na antenie TVP Info Waldemar Pawlak ocenił pracę Janusza Piechocińskiego jako szefa PSL.
Zdaniem Waldemara Pawlaka, polityka Donalda Tuska m.in. w sprawie rodziców dzieci niepełnosprawnych jest tak ostra, bo ministrowie boją się sprzeciwić premierowi. - Pan premier Tusk doprowadził do takiej sytuacji, którą obserwowałem wcześniej, że ministrowie są tak przerażeni twardym charakterem premiera, że boją się odezwać na Radzie Ministrów - ocenił były szef ludowców.
Jak zaznaczył Pawlak, pieniądze dla rodziców dzieci niepełnosprawnych można znaleźć w budżecie państwa. - Potrzebne jest nowe spojrzenie na budżet państwa i potrzeby. Są pewne luźne pieniądze np. środki ze sprzedaży ziemi. Można je przeznaczyć właśnie dla opiekunów dzieci niepełnosprawnych - wyjaśnił.
Pawlak zapytany o to, jak ocenia pracę nowego szefa PSL, odpowiedział, że Piechociński osłabił partię, a słabość tę widać w relacjach z koalicjantem. - Wydaje mi się, że trochę jak w taki symboliczny sposób padł na kolana na kongresie, to nie potrafi się z tych kolan podnieść i trochę PSL-owi brakuje wyraźnej osobowości w relacjach z Platformą Obywatelską - stwierdził były premier.
- Ja miałem inną relację z premierem Tuskiem, wiadomo było, że w moim przypadku mechanizmy takiego straszenia nie działają. Miałem twarde wychowanie i może miałem większą odporność na mechanizmy takiego działania - zaznaczył Pawlak.
Źródło: TVP Info
