Wałbrzych. Noworodek porzucony w krzakach: nie zauważyła, że urodziła
Do sądu w Wałbrzychu trafił akt oskarżenia w sprawie Darii P. W lutym kobieta porzuciła w krzakach obok domu ciało noworodka. Śledczy oskarżyli ją o znieważenie zwłok.
Ta historia wstrząsnęła mieszkańcami Wałbrzycha w lutym tego roku. Przypadkowy przechodzień znalazł w krzakach koło kamienicy w dzielnicy Podgórze ciało noworodka razem z pępowiną i łożyskiem.
Policja szybko odnalazła rodziców dziecka: 28-letnią Darię P. i jej 46-letniego partnera. Jak tłumaczyła się kobieta? "Nie wiedziałam, że jestem w ciąży, nie zauważyłam, że urodziłam" - mówiła policjantom.
W domu, w którym mieszkała kobieta nie było wody, prądu, gazu, ani nawet toalety. Z zeznań kobiety wynika, że 19 lutego poczuła potrzebę fizjologiczną i skorzystała z wiadra. Jego zawartość wylała potem w krzakach. Razem z nowo narodzonym dzieckiem.
Sekcja zwłok noworodka wykazała, że dziecko urodziło się martwe, w ósmym miesiącu ciąży. Badania histopatologiczne i toksykologiczne nie potwierdziły podejrzeń śledczych, że kobieta w jakiś sposób przyczyniła się do śmierci dziecka.
Prokuratura zdecydowała się więc oskarżyć Darię P. jedynie o znieważenie zwłok - informuje Radio ZET. Kobiecie grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do 2 lat.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl