Wajda: niewykluczone, że umiem robić filmy
Nie jest wykluczone, że umiem robić filmy - skomentował Andrzej Wajda decyzję Amerykańskiej Akademii Filmowej, która nominowała do Oscara film "Katyń" w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/andrzej-wajda-w-obiektywie-6038637336265857g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/andrzej-wajda-w-obiektywie-6038637336265857g )
Andrzej Wajda w obiektywie
Wajda powiedział, że realizując "Katyń" czuł wagę odpowiedzialności.
Bałem się odpowiedzialności - wobec młodego pokolenia; że młode pokolenie powie - "co on tu opowiada, to są jakieś historie z przeszłości" - mówił Wajda. Jak dodał - obawiał się także komentarzy typu: "z naszymi ojcami, dziadkami, braćmi tak nie było". Trudno było spełnić oczekiwania - powiedział reżyser.
Jak dodał - to, że film jest zrozumiały - to zasługa aktorów.
O Wajdy szansie na Oskara wypowiedział się też prezydent Lech Kaczyński. Twórczość Wajdy zasługuje na niejednego Oscara - uważa prezydent.
Przypomniał, że po obejrzeniu "Katynia" wyraził swoją opinię jako widz, jako człowiek, który obserwował od wielu lat karierę artystyczną na pewno bardzo wybitnego reżysera, jakim jest Andrzej Wajda.
Amerykańska Akademia Filmowa nominowała do Oscara "Katyń" Wajdy w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Przyznanie nagród odbędzie się 24 lutego w Hollywood. Wajda za całokształt twórczości został uhonorowany Oscarem w 2000 roku.