Gazeta podaje więcej szczegółów niż Baltimore Sun, który doniósł o produkcji w środę. Przedstawiciele armii przyznali, że byli odpowiedzialni za wytwarzanie wąglika i że współpracują z FBI w sprawie ataków z użyciem wąglika we wrześniu i październiku. Doniesień o programie z Dugway nie skomentowała FBI.
Przetrwalniki były wytwarzane w Dugway Proving Ground, około 120 kilometrów od Salt Lake City, a następnie przesyłano próbki bakterii do Fort Detrick w stanie Maryland.
Ostatni transport wąglika do Fort Detrick opuścił Dugway Proving Ground 27 czerwca i powrócił do Dugway 4 września, mniej niż miesiąc przed rozpoczęciem bioterrorystycznych ataków w USA - podaje dziennik.
Według gazety, przetrwalniki z Utah należą do szczepu zwanego Ames, tego samego, jakiego użyto w nasączonych wąglikiem listach, które spowodowały śmierć pięciu osób na Florydzie, w Connecticut, Nowym Jorku i Waszyngtonie.
Nie ma informacji, by w jakimkolwiek innym kraju był wytwarzany wąglik szczepu Ames - podaje Washington Post. (reb)
