PolskaWadowice wciąż przyciągają tłumy

Wadowice wciąż przyciągają tłumy

Wadowice, rodzinne miasto Jana Pawła II, przyciągają tłumy wiernych z całej Polski, którzy chcą zobaczyć miejsca bliskie poprzednikowi Benedykta XVI i pomodlić się w jego intencji.

22.04.2005 | aktual.: 22.04.2005 18:52

Biura podróży organizują już wycieczki "śladami Jana Pawła II". Benedykta i Jan Rejniakowie przyjechali w ten sposób aż z Gdańska. Chcieliśmy odwiedzić miejsca bliskie papieżowi i przede wszystkim podziękować mu za jego trud i wysiłek, który nam towarzyszył przez tyle lat pontyfikatu - powiedział Jan Rejniak. Gdańszczanie podczas wycieczki odwiedzą także Kraków i Zakopane.

Siostry, które opiekują się Domem Rodzinnym Jana Pawła II, szacują, że każdego dnia odwiedza go około tysiąca pielgrzymów.

Wadowiczanie i pielgrzymi przed domem Karola Wojtyły oraz przed miejscową bazyliką zapalają znicze i składają kwiatów. O ich ilości świadczy informacja uzyskana w wadowickiej firmie komunalnej, która od dnia śmierci papieża do piątku wywiozła sprzed tych dwóch miejsc ponad 50 ton wypalonych zniczy i zwiędłych kwiatów.

Niemal bez przerwy otwarte są w Wadowicach sklepy z pamiątkami i dewocjonaliami. Oprócz napisanych przez Jana Pawła II książek oraz albumów o zmarłym papieżu można kupić m.in. niewielkie zdjęcia Jana Pawła II, pocztówki z widokami Wadowic, kubki, a nawet różańce z wizerunkiem Karola Wojtyły.

Największym zainteresowaniem cieszą się niezmiennie papieskie kremówki. Każda z około 10 cukierni na wadowickim rynku i w najbliższej okolicy sprzedaje kilkaset ciastek dziennie, a w weekendy jeszcze więcej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)