W USA walczą z żywiołem - kolejne 13 osób zginęło
Tornada przeszły w piątek nad znacznymi obszarami USA od Zatoki Meksykańskiej po Wielkie Jeziora, powodując śmierć co najmniej 13 osób w stanach Kentucky i Indiana - poinformowały władze.
03.03.2012 | aktual.: 03.03.2012 05:55
Chuck Adams z biura szeryfa hrabstwa Clark w Indianie powiedział, iż liczące 1900 mieszkańców miasteczko Marysville jest "całkowicie zniszczone". Znaczne szkody odnotowano również w pobliskim 2-tysięcznym Henryville.
Telewizyjne obrazy, przekazane z pokładu lecącego nad Henryville śmigłowca, ukazują liczne zrujnowane domy, niektóre z nich z zerwanymi dachami. Wichura poprzewracała dziesiątki ciągników siodłowych z naczepami ma miejscowym postoju dla ciężarówek.
Tornada zaatakowały w piątek również stany położone bardziej na południe, w tym Alabamę i Tennessee, gdzie ucierpiały dziesiątki domów. W Alabamie żywioł nawiedził między innymi położone 16 kilometrów od Huntsville stanowe więzienie dla szczególnie groźnych przestępców, obalając część zewnętrznego ogrodzenia i uszkadzając dachy dwóch pawilonów, z których każdy mieści około 250 ludzi. Nie doszło jednak do ucieczki kogokolwiek spośród łącznie około 2100 osadzonych, nikt nie odniósł też obrażeń.
Jest to drugi już w ciągu bieżącego tygodnia atak wichury na środkowy pas terytorium USA. W środę w stanach Illinois, Missouri i Tennessee tornada zabiły w sumie 13 osób.