WAŻNE
TERAZ

Strzelanina w Jerozolimie. Są zabici i ranni

"W tym bydynku Putin ćwiczył dżudo"

W tym domu mieszkał prezydent Władimir
Putin, gdy był dzieckiem - Kiriłł pokazuje na 5-piętrowy żółty
budynek na petersburskiej ulicy Baskowa. Dom nie odróżnia się
niemal niczym od pozostałych, jednak wycieczka chce go obejrzeć.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Kiriłł jest historykiem, pracuje dla jednej z agencji turystycznych, której nową ofertą jest wycieczka po Petersburgu śladami Putina. O jednej z nich pisze w czwartek angielskojęzyczny dziennik "The Moscow Times".

Zainteresowanie osiąga kulminację w okolicach urodzin Putina, 7 października, zaś zwiedzający to głównie dziennikarze i przyjezdni z innych części Rosji - mówi zwierzchnik Kiriłła, szef agencji Falcon, Farman Mamiedow.

Kiriłł oprowadza tymczasem swoją wycieczkę. Mówią, że Putin miał bardzo gościnną mamę i że jego koledzy zawsze mogli przychodzić do niego, a ona dawała im jeść - opowiada uczestnikom.

Od porodówki na Majakowskiego 5, gdzie Putin przyszedł na światw roku 1952, autokar przejeżdża do Katedry Przemienienia Pańskiego. Tu późniejszy prezydent został ochrzczony. Zadecydowała o tym jego matka, zapewne w tajemnicy przed mężem. Władimir Spiridonowicz Putin jako członek partii, mógł mieć z tego powodu spore kłopoty.

Putin urodził się w całkiem przeciętnej petersburskiej rodzinie - mówi Kiriłł, nazywając prezydenta prawdziwym, rodowitym petersburżaninem, co jest największym komplementem w ustach mieszkańca północnej stolicy.

Kiriłł oprowadza po kolejnych "zabytkach". Głównymi miejscami rozrywki w dzieciństwie Putina były nieistniejące już kina Ług i Iskra. Na ulicy Dekabrystów 15-letni Putin trafił z kolei w 1967 do sekcji judo.

Zwiedzający trafiają wreszcie na Prospekt Litiejny 4. To siedziba KGB i milicji. Tutaj prezydent Rosji Władimir Władimirowicz Putin jako licealista przyszedł zapytać się, co ma zrobić, by trafić do służb specjalnych. Tu również powiedziano mu, że powinien skończyć studia, najlepiej prawo.

Kiriłł dodaje od siebie, że petersburżanie dumni są ze swojego prezydenta. To pierwszy od prawie stu lat, od czasów cara Mikołaja II, człowiek z Petersburga, który rządzi krajem - mówi.

Nasza wycieczka nie ma nic wspólnego z polityką, kultem Putina lub czymkolwiek podobnym - mówi Mamiedow. Zaraz potem dodaje jednak przezornie: Osobiście szanuję Putina i uważam, że Rosja bardzo się dzięki niemu rozwinęła. (ck)

Jakub Kumoch

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Strzelanina w Jerozolimie. 15 osób rannych
Strzelanina w Jerozolimie. 15 osób rannych
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Od lat jeździł bolidem po autostradzie. W końcu został zatrzymany
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
Prezydent zawetował ustawę ws. ochrony Ukraińców. Dworczyk: Nie dziwi mnie to
"Mamusiu, pozdrawiam". Bielan uderza w Sikorskiego
"Mamusiu, pozdrawiam". Bielan uderza w Sikorskiego
Kontrowersyjny plan Egiptu.  Budują kurort na Górze Synaj
Kontrowersyjny plan Egiptu. Budują kurort na Górze Synaj
Białorusin zatrzymany w luksusowym apartamentowcu. Ścigany od miesięcy
Białorusin zatrzymany w luksusowym apartamentowcu. Ścigany od miesięcy
Szczątki drona na terenie Polski. Są nieoficjalne informacje
Szczątki drona na terenie Polski. Są nieoficjalne informacje
Szczątki obiektu latającego przy granicy. Nowe informacje służb
Szczątki obiektu latającego przy granicy. Nowe informacje służb
Rzeź w Gazie. Izrael równa miasto z ziemią
Rzeź w Gazie. Izrael równa miasto z ziemią
Liderka Razem atakuje rząd ws. służby zdrowia. "Mydlenie oczu"
Liderka Razem atakuje rząd ws. służby zdrowia. "Mydlenie oczu"
Polecą głowy w MZ. Padły trzy nazwiska polityków
Polecą głowy w MZ. Padły trzy nazwiska polityków
Incydent w papamobile. Papież natychmiast zareagował i przeprosił
Incydent w papamobile. Papież natychmiast zareagował i przeprosił