W Sztokholmie rozpoczął się Światowy Tydzień Wody
Światowy Tydzień Wody rozpoczął się w stolicy Szwecji. Półtora tysiąca ekspertów,
przedstawicieli rządów i obrońców środowiska ze 100 krajów omawia
możliwości lepszego wykorzystania wody, której zasoby są
ograniczone.
W ramach Światowego Tygodnia Wody odbędzie się konkurs ekologiczny dla młodzieży z 27 krajów. Polskę reprezentować będzie troje uczniów LO nr 5 im. St. Dubois w Koszalinie - poinformował organizator polskich eliminacji konkursu Józef Wiśniewski sekretarz generalny Polskiej Fundacji Ochrony Zasobów Wodnych.
Paweł Kogut, Agata Wawrzyniak i Mariusz Wójcik zwyciężyli w polskich eliminacjach konkursu pokonując 68 innych zespołów z 49 szkół z całego kraju. Praca, którą przygotowali poświęcona była rzece Dzierżęcinka, płynącej przez centrum Koszalina.
Działalność człowieka sprawia, że przepływ wody w środowisku jest zakłócony. Osuszanie znacznych przestrzeni pod uprawy, wycinanie lasów czy regulacja rzek to przykłady działalności człowieka, która w znaczącym stopniu wpływa na ilość wody dostępnej w danym regionie.
Zmiany środowiska, urbanizacja i intensyfikacja rolnictwa mają również wpływ na jakość wody, nie tylko na jej ilość. Na przykład rośliny mogą stanowić naturalny filtr. Badania dowodzą, że na łące, na której występuje 15 gatunków roślin, stężenie związków azotu w wodach gruntowych jest kilkakrotnie niższe niż na łące, na której człowiek sieje tylko dwa gatunki - powiedział dyrektor Międzynarodowego Centrum Ekologii PAN prof. Maciej Zalewski.
W połowie lat 90. powstał międzynarodowy program hydrologiczny UNESCO. Jego głównym celem jest integracja badań naukowych, związanych z gospodarką wodną, prowadzonych w różnych krajach. Program ma również pomagać w praktycznej realizacji pomysłów naukowców. W programie znajduje się zapis, że przy planowaniu przedsięwzięć hydrologicznych: budowaniu zapór, regulacji rzek itp. należy uwzględniać wymogi przyrody.
Zagospodarowania środowiska przez ludzi nie da się uniknąć. Już teraz prawie 80 proc. powierzchni lądów na Ziemi jest zmienionych przez człowieka. Musimy jednak robić to mądrze - zaznaczył Zalewski.
Krótkowzroczna polityka wielu krajów doprowadziła do kłopotów z dostępem do wody na wielu terenach.
Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Wody (SIWI) ostrzega, że około miliarda ludzi nie ma zagwarantowanego zaopatrzenia w wodę, a 3 miliardy - prawie połowa ludności świata - nie dysponuje odpowiednimi sanitariatami.
Również Polska powinna zadbać o swoje zasoby wodne, ponieważ należy do krajów, w których wody jest najmniej w Europie. Tylko w Belgii przypada jej mniej na mieszkańca niż u nas - podkreślił hydrolog.
Specyficzna sytuacja Polski wynika z ukształtowania terenu. Najwięcej opadów jest zawsze w górach, zaś ogromna większość naszego terytorium to niziny. Wody mamy więc stosunkowo niewiele, dlatego musimy nią racjonalnie gospodarować, korzystając ze zdobyczy różnych dziedzin nauki, takich jak inżynieria, hydrologia, a także ekologia - wyjaśnił Zalewski.
Światowy Tydzień Wody jest doroczną imprezą, organizowaną 15. raz przez Międzynarodowy Instytut Wody w Sztokholmie - Stockholm International Water Institute (SIWI). W trakcie tego tygodnia instytut organizuje w stolicy Szwecji konferencję, poświęconą gospodarce wodą na świecie.
