W sierpniu rozpoczną się prace w dolinie Rospudy
W sierpniu rozpoczną się prace ziemne i
budowlane nad rzeką Rospudą w obszarze Natura 2000,
związane z budową obwodnicy Augustowa. 31 lipca kończy się termin
ochronny lęgu ptaków - poinformował na konferencji prasowej w
Augustowie dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad
w Warszawie (GDDKiA) Zbigniew Kotlarek.
16.07.2007 | aktual.: 16.07.2007 22:55
Kotlarek wizytował w poniedziałek w woj. podlaskim największe inwestycje drogowe GDDKiA. Po południu oglądał budowę obwodnicy Augustowa, która ma przecinać dolinę Rospudy. Planom poprowadzenia obwodnicy przez dolinę rzeki Rospudy sprzeciwiają się ekolodzy oraz unijni urzędnicy.
Kotlarek powiedział dziennikarzom na konferencji, że prace przy budowie obwodnicy Augustowa trwają już od strony Białegostoku na odcinku 5 km. Za kilka dni ruszą prace od strony Suwałk.
Dalszy harmonogram przewiduje roboty na obszarze Natura 2000, również w dolinie Rospudy, bo od sierpnia pozwala na to prawo - dodał Kotlarek.
Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku zostanie tam wyciętych ok. 25 tys. drzew.
GDDKiA zapowiada, że jakiekolwiek bezprawne wejście na teren budowy - chodzi o zapowiedzi ekologów dotyczące blokady inwestycji - będzie traktowane zgodnie z obowiązującym prawem. To będzie teren oznaczony i zagrodzony. Jeśli ktoś bezprawnie tam wkroczy, będziemy informowali o tym policję - powiedział Kotlarek.
Ekolodzy zapowiadają nieoficjalnie, że 1 sierpnia przyjadą nad Rospudę, by nie dopuścić do zniszczenia doliny. Namioty ma rozbić nawet ok. tysiąca osób.
17-kilometrowa obwodnica Augustowa ma 500-metrową estakadą przecinać cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy. Według drogowców to jedyny i najlepszy sposób, by zrealizować inwestycję przez ciągnącą się przez Suwalszczyznę 100-kilometrową dolinę. Ekolodzy uważają, że obwodnicę można poprowadzić innym wariantem.
W lutym przez kilkanaście dni ekolodzy koczowali nad Rospudą manifestując swoje niezadowolenie z decyzji władz polskich.
Inwestycji sprzeciwiają się także urzędnicy unijni, według których drogi nie można poprowadzić przez obszar chroniony Natura 2000. Komisja Europejska skierowała sprawę przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.