Polska"W Samoobronie są ludzie różnego pokroju"

"W Samoobronie są ludzie różnego pokroju"

To, że pan premier Leszek Miller znalazł się na naszej liście, ja myślę, że to jest też taki dowód, że w naszych szeregach są ludzie o różnym pokroju - mówiła w "Sygnałach Dnia" Genowefa Wiśniowska, Wiceprzewodnicząca Samoobrony i Wicemarszałek Sejmu.

16.10.2007 | aktual.: 16.10.2007 10:34

Sygnały Dnia: Pani marszałek, ale bardzo ważne, by słuchając Jana Pawła II nie wybierać sobie wątków, które są wygodne. A na przykład na listach Samoobrony są politycy, którzy dopuszczają zabijanie dzieci poczętych, na przykład Leszek Miller, a papież mówił: „Naród, który zabija swoje dzieci, jest narodem bez przyszłości”. Nie było chyba sprawy, której poświęcałbym więcej uwagi, więcej energii niż ochrona niewinnych dzieci poczętych.

Genowefa Wiśniowska: Nie, panie redaktorze, my zgodnie jako klub, a poza tym każdy indywidualnie, bo tutaj nie było obowiązku głosować, nie było przymusu, jako stanowisko klubu, jeśli chodzi właśnie o ustawę od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Tak że ja myślę, że to jest kwestia indywidualna człowieka i ja myślę, że proszę wybiórczo nie traktować, że ...

Nie, ale, pani marszałek, papież Jan Paweł II mówił: to wcale nie jest kwestia decyzji człowieka, to jest oczywiste.

- Oczywiste. I tak ja to postrzegam, inaczej sobie nie wyobrażam, a proszę też nie wybierać akurat osób, które w jakiś tam sposób czy mają odmienne... Ja nie jestem przekonana, czy akurat Leszek Miller ma takie poglądy.

Chyba ma.

- To, że pan premier Leszek Miller znalazł się na naszej liście, ja myślę, że to jest też taki dowód, że w naszych szeregach są ludzie o różnym pokroju. Co mam na myśli „o różnym pokroju”? Niewątpliwie kiedy Leszek Miller był premierem, jego zasługi... nie można absolutnie wszystkich odrzucać. Poza tym należy pamiętać, że on reprezentuje przede wszystkim tę część społeczeństwa, która swoją pracą, bo przecież wiadomo, że był tym najpierw robotnikiem z Żyrardowa, swoją pracą świadczy o tym, że ta lewica, lewica, czyli sprawy dotyczące spraw socjalnych, są ciągle mu bliskie. Stąd się znalazł na naszej liście, co nie znaczy, że jest naszym członkiem.

No właśnie, wczoraj debatował z Romanem Giertychem. To trochę dziwne, że taka jedyna debata z przedstawicielem Samoobrony i w tej debacie przedstawicielem partii był właśnie Leszek Miller, który – jak sam mówi – jest gościem na waszych listach, chce tworzyć nową partię.

- Tak, ja nie znam dokładnie, jak to było, że akurat panowie stanęli do tej debaty, niemniej jednak... I też nie słuchałam, bo wracałam od siebie, swojego terenu, tak że nie znam dokładnie. Będę dokładnie słuchała, bo mam nagrane, jadąc z powrotem na mój okręg. Ale nie widzę w tym nic dziwnego, skoro dwaj panowie zgodzili się, aby taką debatę poprowadzić.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)