W Rosji o wyborze Benedykta XVI
Metropolita Moskwy, arcybiskup Tadeusz
Kondrusiewicz, oświadczył, że tak szybki wybór nowego papieża to
dobry znak dla Kościoła katolickiego. Abp Kondrusiewicz podkreślił
też, że ma nadzieję, iż Benedyktowi XVI dane będzie odwiedzić Rosję.
Sekretarz Konferencji Biskupów Katolickich Rosji, ks. Igor Kowalewski, wyraził przekonanie, że nowy papież będzie kontynuować linię swojego poprzednika Jana Pawła II, zmierzającą do umocnienia dialogu między Kościołem katolickim a Cerkwią rosyjską.
My, rosyjscy katolicy, jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wyboru. Wiążemy z nim wielkie nadzieje. Natychmiast zaczynamy modły dziękczynne - powiedział ks. Kowalewski.
Zadowolenie z wyboru konklawe wyraził także znany prawosławny filozof i teolog, profesor Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego (MGU) im. Michaiła Łomonosowa, diakon Andriej Kurajew. W jego opinii, Cerkiew rosyjską i Kościół katolicki czeka trudny, ale ciekawy dialog.
To jest ten człowiek, który był mózgiem Watykanu w ostatnich 10 latach. W czasie postępującej choroby Jana Pawła II to on wypracowywał koordynaty papieskiej polityki - powiedział radiu Echo Moskwy.
Jego wybór oznacza jedno - na czele Kościoła katolickiego stanął człowiek pryncypialny, uczciwy i mądry; człowiek, z którym ciekawie jest prowadzić dialog. Nawet brak zgody z tym człowiekiem jest interesujący i pożyteczny - oświadczył diakon Kurajew. Jestem bardzo rad z takiego wyboru kardynałów - dodał.
Informując o wyborze niemieckiego kardynała na papieża, rosyjskie media zwracają uwagę, że był on jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II. Przedstawiając jego sylwetkę Program I telewizji państwowej nawet się przejęzyczył, podając, że jest on synem "polskiego oficera". Błąd natychmiast skorygowano, wyjaśniając, że chodzi o "oficera policji".
Echo Moskwy odnotowało zarazem, że Joseph Ratzinger to jedyny kardynał, uczestniczący w obecnym konklawe, którego do godności tej nie wyniósł Jan Paweł II (uczynił to Paweł VI).
Rosyjskie media eksponują też konserwatyzm nowego papieża, zwracając uwagę, że przybrał on imię Benedykta XVI - na cześć Benedykta XV, jednego z najbardziej konserwatywnych - zdaniem Echa Moskwy - papieży w XX wieku.
Wybór kardynała Josepha Ratzingera nie był zaskoczeniem dla rosyjskich mediów, które zgodnie wymieniały go na pierwszym miejscu wśród pretendentów. Wtorkowa "Gazieta" zamieściła nawet jego sylwetkę jako jedynego z kandydatów na nowego biskupa Rzymu. Materiał zatytułowała "Wielki inkwizytor".
Także "Komsomolskaja Prawda" prognozowała, że taki będzie wybór kolegium kardynalskiego. Dziennik ten zauważył, że "Cerkwi prawosławnej trudno będzie nawiązać dialog z papieżem, który do Rosji odnosi się z bardziej zasadniczo niż zmarły Jan Paweł II".
Tygodnik "Moskowskije Nowosti" prezentując głównych pretendentów do papieskiego tronu napisał o kardynale Ratzingerze, że "wsławił się wypowiedzią o prawosławnych jako schizmatykach, potrzebujących ponownego przyłączenia do Stolicy Apostolskiej".
Jerzy Malczyk