PolskaW przyszłym tygodniu konfrontacje ws. śmierci Blidy

W przyszłym tygodniu konfrontacje ws. śmierci Blidy

W połowie przyszłego tygodnia w łódzkiej prokuraturze okręgowej ma dojść do konfrontacji byłego komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego z byłym premierem Jarosławem Kaczyńskim oraz szefem CBA Mariuszem Kamińskim - dowiedziała się Polska Agencja Prasowa ze źródeł zbliżonych do śledztwa. Łódzcy śledczy badają okoliczności śmierci b. posłanki SLD Barbary Blidy.

18.04.2008 | aktual.: 18.04.2008 13:48

Konfrontacje Konrada Kornatowskiego z b. premierem i b. szefem CBA miały się odbyć już w ub. tygodniu, ale ostatecznie do nich nie doszło. Najpierw przeciwko konfrontacji Kornatowski - J. Kaczyński zaprotestowała pełnomocnik rodziny Blidów, mec. Stanisława Mizdra. W ub. wtorek brała ona udział w przesłuchaniu b. szefa policji i b. naczelnego prokuratora wojskowego Tomasza Szałka. Dopiero wtedy - jak twierdzi - dowiedziała się, że w tym samym dniu ma dojść jeszcze do konfrontacji z J. Kaczyńskim, przeciwko czemu zaprotestowała.

Dzień później do Łodzi na konfrontację z Kornatowskim przyjechał Kamiński. Jednak szef CBA nie doczekał się na nią, bo zaplanowana również na ten sam dzień konfrontacja Kornatowskiego z b. ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą zakończyła się po ponad dziewięciu godzinach.

Od początku kwietnia w łódzkiej prokuraturze okręgowej trwają konfrontacje świadków - uczestników narady u ówczesnego premiera J. Kaczyńskiego, która odbyła się przed planowanym zatrzymaniem Blidy i dotyczyła m.in. śledztwa w sprawie mafii węglowej. Do tej pory skonfrontowani zostali m.in. b. szef MSWiA Janusz Kaczmarek z J. Kaczyńskim, Ziobrą, i Kornatowskim, a także Kornatowski z b. szefem ABW Bogdanem Święczkowskim.

W kwietniu ub. roku Barbara Blida popełniła samobójstwo, gdy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom w Siemianowicach Śląskich i - na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach - zatrzymać ją w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.

Łódzkie śledztwo ma ustalić m.in., czy w trakcie zatrzymywania doszło do niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy ABW. Dotąd zarzut niedopełnienia obowiązków usłyszał funkcjonariusz katowickiej delegatury ABW Grzegorz S. Kierował on akcją zatrzymania Barbary Blidy w jej domu i - według śledczych - nie wydał dwóm pozostałym funkcjonariuszom polecenia przeszukania Blidy; sam nie sprawdził też, czy b. posłanka miała broń. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Łódzcy śledczy badają także decyzję katowickiej prokuratury w sprawie wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów Blidzie i jej zatrzymaniu, w tym także wątek ewentualnych nacisków na prokuratorów. W tym ostatnim wątku przesłuchani zostali m.in. uczestnicy narady u ówczesnego premiera Jarosława Kaczyńskiego i w związku z rozbieżnościami w ich zeznaniach zdecydowano o przeprowadzeniu konfrontacji.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)