PolskaW przygranicznym Guben otwarto fabrykę preparatów z ludzkich zwłok

W przygranicznym Guben otwarto fabrykę preparatów z ludzkich zwłok

Kontrowersyjny niemiecki naukowiec
Guenter von Hagens otworzył w graniczącym z Polską
Guben (Brandenburgia) fabrykę preparatów ze zwierzęcych i ludzkich
zwłok. Otwarciu zakładu towarzyszył protest nielicznej grupy
mieszkańców Guben.

Hagens podkreślał podczas konferencji prasowej, że jego działania mają na celu przede wszystkim przysłużenie się nauce i studentom. Produkowanych przeze mnie preparatów nie można nazywać zwłokami. To tak, jakbyśmy nazywali padliną mięso na talerzu, a antyczny mebel - drzewem- tłumaczył von Hagens.

Naukowiec z Heidelbergu podziękował tym mieszkańcom Guben, którzy poparli jego starania o wybudowanie fabryki w tym mieście. W referendum poświęconym inwestycji, 78% mieszkańców opowiedziało się za przyjęciem Hagensa do miasta.

Od piątku plastynarium i parter fabryki będą dostępne dla wszystkich zwiedzających. W części fabryki dopuszczonej dla zwiedzających prezentowana jest wystawa pt. "Za kulisami Świata Ciał".

Przedstawia ona historię plastynacji, a wcześniej preparowania ludzkich i zwierzęcych zwłok, jeszcze w XVII i XVIII w. Zwiedzający mają też okazję zobaczyć pracujących przy plastynacji naukowców; przedstawiony został cały cykl preparowania zwłok. Można zobaczyć też preparaty głównie z ludzkich zwłok.

Większość pracowników zakładu pochodzi z Chin. W fabryce w Guben pojawili się także pracownicy z Polski, którzy zgłosili się do Hagensa dwa lata temu, gdy ten chciał rozpocząć swoją działalność w Polsce, w Sieniawie Żarskiej (Lubuskie). Wtedy na przeszkodzie stanęło mu polskie prawo, przeciwko inwestycji Hagensa protestowali też przedstawiciele samorządu.

Naukowiec zatrudnia siedem osób z woj. lubuskiego. Jak powiedział jeden z pracowników, Waldemar Wróbel, w czwartek Hagens podpisał umowy o pracę z dwoma kolejnymi Polakami. Później w plastynarium w Guben pracować ma 30 Polaków.

Guenter von Hagens zainwestował dotychczas w Guben 1,5 mln euro. Koszt całej inwestycji to 3,5 mln euro. W przygranicznym Guben co czwarty Niemiec jest bez pracy.

Plastynacja to skomplikowany proces fizyko-chemiczny prowadzący do takich zmian tkanek, że uzyskują one twardość i konsystencję plastiku, zachowując kształt i kolor. Powstałe w ten sposób "eksponaty" z ludzkich i zwierzęcych zwłok są używane jako modele anatomiczne w medycynie i w sztuce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)