W poniedziałek PiS czeka na premiera. Decyzja zapadła
Prawo i Sprawiedliwość liczy, że premier pojawi się na poniedziałkowej debacie o zdrowiu. Zaproszenie wystosował w środę Jarosław Kaczyński, proponując Donaldowi Tuskowi dyskusję w gronie eksperckim. Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że premier nie pojawi się na spotkaniu. Jak tłumaczy, nie przyjął propozycji, bo zaproszenie dotyczyło szerokiej debaty z udziałem ekspertów a nie spotkania "jeden na jeden".
06.04.2014 | aktual.: 06.04.2014 19:12
PiS zaproszenie na poniedziałek, na godz. 11.00 do Senatu tytułuje: "Debata o zdrowiu Jarosław Kaczyński - Donald Tusk". Senator PiS, były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha przyznał, że nie ma jednoznacznego potwierdzenia, iż premier pojawi się na debacie, jednak nie było też wyraźnej odmowy z jego strony. - My jesteśmy przygotowani i będziemy czekali - powiedział Piecha.
Senator dodaje, że nie zmieniła się proponowana formuła debaty i mają w niej wziąć udział także eksperci. Zapowiedział, że Jarosławowi Kaczyńskiemu będzie towarzyszyć czterech-pięciu ekspertów. Wyraził też nadzieję, że Donald Tusk pojawi się ze specjalistami z resortu zdrowia. Tym bardziej, że - jak twierdzi Bolesław Piecha - premier ma przewagę w postaci urzędu ministra czy Narodowego Funduszu Zdrowia, a więc dostępem do ogromnych baza danych i pokładów informacji, z których zdobyciem PiS ma kłopoty. - Ale stajemy z otwartą przyłbicą - zapewnia senator.
Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska zapowiedziała, że premier nie pojawi się na spotkaniu. Dodała, że będzie w nim uczestniczył minister zdrowia Bartosz Arłukowicz i rządowi eksperci.
Jarosław Kaczyński już w lutym zapraszał Donalda Tuska do debaty o zdrowiu. Miała się ona odbyć, także z udziałem ekspertów, 3 marca. Już wówczas jednak premier odpowiedział, że zgadza się tylko na konfrontację "jeden na jeden" z liderem PiS.
Termin proponowanej debaty nie jest przypadkowy - 7 kwietnia przypada Światowy Dzień Zdrowia.