Trwa ładowanie...
04-08-2010 20:08

W Polsce były więzienia CIA? Iwiński: nic takiego nie mówiłem

Tadeusz Iwiński zaprzecza w radiu TOK FM, jakoby kiedykolwiek przyznał, że na terenie Polski istniały więzienia CIA. W wypowiedzi dla Informacyjnej Agencji Radiowej mówił wcześniej: "z pewnością istniały ośrodki, głównie w Kiejkutach, w których przez jakiś czas, mogli być trzymani pasażerowie samolotów używanych przez CIA, przylatujących z Afganistanu czy z Maroka czy z innych miejsc".

W Polsce były więzienia CIA? Iwiński: nic takiego nie mówiłemŹródło: PAP
d42kwx4
d42kwx4

We wcześniejszej rozmowie poseł Iwiński mówił m.in.: "były lądowania samolotów z rozmaitych kierunków i część pasażerów pozostawała w Polsce i była przetrzymywana w czymś w rodzaju więzienia w tym ośrodku w Kiejkutach". Dodał, że "nie ma na razie żadnych dowodów, że więzienia istniały w tym rozumieniu, że były oczywiście loty, ale to wszystko to są poszlaki i wierzę, że nie nastąpiło tutaj żadne łamanie praw człowieka".

W rozmowie z TOK FM poseł Iwiński powiedział: - Z prawdziwym zdumieniem dowiedziałem się, że IAR po rozmowie ze mną poinformował o istnieniu więzień CIA w Polsce. Absolutnie tak nie powiedziałem.

Poseł SLD podkreśla, że nie ma wątpliwości iż w Kiejkutach lądowały samoloty CIA w ramach współpracy polskiego i amerykańskiego wywiadu. - Powiedziałem tylko to, że z tego co mi wiadomo, od wielu lat w Kiejkutach istnieje ośrodek szkolenia polskiego wywiadu i że ponad wszelką wątpliwość była umowa o współpracy naszego wywiadu z amerykańskim i w jej ramach lądowały samoloty CIA - mówił w TOK FM.

- Nie zaprzeczam, że na mocy porozumienia jakaś część ośrodka szkoleniowego została wydzielona na użytek agentów CIA. Nie można też wykluczyć, że w ramach tej umowy część pasażerów samolotów przylatujących z Afganistanu czy z Maroka mogła na czas lądowań przebywać na terenie ośrodka - mówi TOK FM Iwiński.

d42kwx4

Prokurator szykuje ciężki zarzut?

Dzisiejsza "Gazeta Wyborcza" napisała, że prokuratura rozważa postawienie zarzutu zbrodni wojennych dla najwyższych urzędników państwowych z czasów, gdy premierem był Leszek Miller, a prezydentem Aleksander Kwaśniewski.

Śledztwo trwa od 2008 r., ma klauzulę "ściśle tajne". Jak wynika z informacji "Gazety Wyborczej" prowadzący sprawę prokurator zebrał dowody, które chce przesłać marszałkowi sejmu, by ten poddał pod głosowanie postawienie urzędników przed Trybunałem Stanu.

O tajnych więzieniach CIA w Polsce zaczęło się mówić po prasowych doniesieniach o tajnych lądowaniach amerykańskich samolotów na Mazurach. Sprawę zbadał przedstawiciel Rady Europy Dick Marty. Z jego raportu wynika, że istotnie lądowały u nas samoloty CIA.

Przedstawiciele rządu i służb specjalnych nie negowali, że samoloty lądowały, jednak kategorycznie zaprzeczali, ze w Polsce przetrzymywano domniemanych terrorystów w więzieniach i ze ich torturowano.

d42kwx4

Aleksander Kwaśniewski zapewniał w kwietniu 2008 r., że istniała i istnieje współpraca wywiadowcza między Polską a Stanami Zjednoczonymi, ale tajnych więzień CIA w Polsce nie było. Także były szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski w wielu wywiadach mówił, że nikt nie kwestionował, iż samoloty lądowały na terenie Polski. Ale, jak przekonywał to nie znaczy, że na terenie Polski były więzienia, w których przetrzymywano terrorystów.

d42kwx4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d42kwx4
Więcej tematów