W Polsce brakuje hoteli średniej klasy
W Polsce brakuje hoteli dwu- i
trzygwiazdkowych z przystępną ceną, ale organizacja piłkarskich
Mistrzostw Europy Euro 2012 w naszym kraju przyczyni się do
rozwoju tego segmentu rynku - oceniają eksperci branży
hotelarskiej.
14.05.2007 | aktual.: 14.05.2007 17:14
Nam przede wszystkim są potrzebne dobre hotele dwu- i trzygwiazdkowe. W Polsce brakuje hoteli z racjonalną ceną - powiedział wiceprezes Polskiej Izby Turystyki (PIT)
- Józef Ratajski. Podobnego zdania jest Andrzej Saja z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP), który prognozuje iż ten segment rynku hotelarskiego będzie rozwijać się dynamicznie w najbliższym latach.
Dr Tomasz Dziedzic z Instytutu Turystyki powiedział, że w Polsce największym zainteresowaniem cieszą się hotele dwugwiazdkowe.
W tym segmencie ulokowały się znane marki, akceptowane w Europie - wyjaśnił.
Zdaniem resortu gospodarki, największe korzyści z organizacji Euro 2012 odniosą przedsiębiorcy z branży budowlanej i turystycznej.
Zyskają zarówno wykonawcy, jak i dostawcy materiałów budowlanych. W trakcie samej imprezy najwięcej zyska branża hotelarska- uważa resort.
Ratajski mniej optymistycznie patrzy na rozwój infrastruktury hotelowej w Polsce.
Na razie jesteśmy w "sferze pompowania balonu propagandowego", a zapowiedzi dotyczące boomu inwestycyjnego w branży hotelarskiej nie przekładają się na konkrety - powiedział. Jego zdaniem, znacznie łatwiej jest wybudować stadion, który pomieści 40 tys. osób, niż hotel.
Z kolei Saja uważa, że "Euro 2012 to z pewnością impuls promocyjny dla naszego kraju, który powinien zwrócić uwagę inwestorów zagranicznych".
W całym województwie mazowieckim mamy 145 hoteli, z czego 60 przypada na stolicę. Na pewno nie jest to liczba wystarczająca pod kątem takiej imprezy jak Euro 2012 - dodał. Eksperci podkreślają, że inwestycje w budowę hoteli powinny również uwzględniać sytuację na rynku turystycznym po 2012 roku.
Inwestorzy nie będą budować hoteli tylko z przeznaczeniem na Euro 2012. Będą brać pod uwagę rozwój naszego kraju oraz wykorzystanie nowej bazy hotelowej w przyszłości - uważa Saja.
Projektując hotele, inwestorzy powinni planować ich rentowność nie tylko do 2012 roku. Takie podejście z punktu widzenia inwestora hotelowego byłoby nieracjonalne- dodał Dziedzic.
Z danych Instytutu Turystyki wynika, że w 2006 roku turyści wydali w Polsce ponad 7 mld dolarów, czyli 15 proc. więcej niż w 2005 roku.
To pokazuje, że branża turystyczna i hotelarska rozwijają się- podkreślił Saja.
Autor "Raportu Rynku Hotelarskiego Inwestycje w Polsce 2007" Andrzej Szafrański powiedział PAP, że w ostatnich latach w Polsce powstawało 50 hoteli rocznie. Podkreślił, że po ogłoszeniu decyzji UEFA o organizacji mistrzostw w Polsce, inwestorzy zgłosili zamiar wybudowania prawie 220 nowych hoteli.
Na początku lat 90. w Polsce było 600 hoteli, teraz skategoryzowanych obiektów hotelowych jest ponad 1 tys. 320 - powiedział Szafrański. Dodał, że branża hotelowa w Polsce ma szansę na dynamiczny wzrost, bo brakuje u nas miejsc hotelowych.
W 2005 roku w Czechach na 10 tys. mieszkańców przypadało 220 miejsc w hotelach, w Polsce zaledwie 35. W tym samym czasie na Cyprze było to 1 tys. 287 łóżek hotelowych, a w Austrii ponad 703- powiedział Szafrański.
Jego zdaniem, rocznie w branżę hotelową w Polsce inwestuje się ok. 1 mld zł. W ub.r. inwestycje te przekroczyły 1,3 mld zł, zaś prognozy mówią o 2 mld zł rocznie inwestycji w bazę hotelową.
Do 2010 roku spółka Orbis planuje budowę 33 hoteli jedno- i dwugwiazdkowych, o łącznej liczbie pokoi 3,6 tys., m.in. w Gdańsku, Gdyni, Katowicach, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu oraz w Warszawie. Orbis przeznaczy na ten projekt 500 mln zł. Z kolei Hilton zamierza wybudować ponad 10 hoteli w ciągu najbliższych pięciu lat, a Sheraton obecnie buduje hotel w Sopocie. Istnieją również plany rozbudowy hoteli przy lotniskach.