W PiS trwa walka o władzę
Po wyborach prezydenckich w PiS doszło do wewnętrznych tarć. Trwa wojna o to, kto stanie na czele klubu. W mediach co chwilę w pojawia się inne nazwisko osoby, która mogłaby objąć to stanowisko - pisze "Polska - The Times".
Na liście kandydatów jest rzecznik prasowy Adam Lipiński, Marek Kuchciński a także Joanna Kluzik-Rostkowska. Tej ostatniej, zdaniem części polityków PiS, należy się nagroda za zasługi w czasie kampanii. W nieoficjalnych rozmowach politycy PiS przyznają jednak, że posłanka naraziła się głównym politykom partii, głosując kilka razy wbrew dyscyplinie klubowej.
W partii źle odbierany jest też Marek Kuchciński. Według polityków PiS właśnie przez brak sympatii może nie zostać wybrany na szefa klubu. Tadeusz Cymański otwarcie przyznaje, że rekomendacja na stanowisko szefa klubu i wicemarszałka będzie uwzględniała nastroje i sympatie w partii.
Zdaniem gazety, Kluzik-Rostkowska na pewno obejmie jakieś stanowisko. Tym samym prezes PiS pokaże, że jest zwolennikiem większego uczestnictwa kobiet w polityce i jest otwarty na przyszłą kolację z SLD. Bo Joanna Kluzik-Rostkowska jest jej wielką zwolenniczką - czytamy w gazecie.