W piątek posłowie zdecydują o ochronie życia
Głosowanie w sprawie zmian w konstytucji dotyczących ochron życia
poczętego zaplanowano początkowo na czwartek, ale ostatecznie
odbędzie się ono w piątek. Zostało przesunięte na prośbę klubu
PiS. Szef tego klubu Marek Kuchciński uzasadniał, że pozwoli to na
wzięcie udziału w głosowaniu maksymalnej liczbie posłów.
11.04.2007 | aktual.: 11.04.2007 17:47
Debata nad zmianami w konstytucji w sprawie ochrony życia od poczęcia odbyła się w Sejmie przed dwoma tygodniami. Komisja nadzwyczajna, która pracowała nad projektem zmian, rekomendowała posłom przyjęcie poprawki autorstwa Dariusza Kłeczka (PiS) do artykułu 30. konstytucji, według której człowiek posiada niezbywalną godność "od chwili poczęcia".
Podczas II czytania PiS złożyło poprawkę autorstwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego, która zakłada zapisanie w konstytucji, że życie od chwili poczęcia podlega ochronie prawnej. Poprawka przewiduje też, że ustawy, umowy międzynarodowe i inne przepisy prawa nie mogą ustanowić ochrony życia poczętego mniejszej niż obecnie. PiS chce też zapisać, że władze publiczne podejmują działania mające na celu ochronę życia również poprzez pomoc kobiecie ciężarnej.
Andrzej Mańka (LPR) zgłosił do sprawozdania komisji dwa wnioski mniejszości. Jeden zakłada wpisanie do konstytucji prawnej ochrony życia "od chwili poczęcia do naturalnej śmierci", drugi - wprowadzenie zmian zarówno w art. 30., jak i 38. ustawy zasadniczej.
Poprawkę prezydencką popiera tylko PiS, natomiast LPR, Samoobrona i PSL opowiadają się za ochroną życia "od momentu poczęcia do naturalnej śmierci", która wyklucza także eutanazję. PO i SLD są przeciwko jakimkolwiek zmianom w ustawie zasadniczej w sprawie ochrony życia.
Do zmiany konstytucji potrzebna jest większość co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W przypadku gdyby w Sejmie głosowało 460 posłów, do przyjęcia zmian potrzebnych jest 307 głosów.
Na czwartek zaplanowano m.in. debatę nad prezydenckim projektem nowelizacji ustawy lustracyjnej, dotyczącym składania oświadczeń lustracyjnych przez agentów wywiadu.
Przewiduje on, że oficerowie ABW, AW, Służby Kontrwywiadu Wojskowego albo Służby Wywiadu Wojskowego, pracujący za granicą, w jawnych dla wszystkich oświadczeniach lustracyjnych nie będą podawać - za zgodą premiera lub koordynatora ds. służb specjalnych - informacji o swej ewentualnej pracy lub służbie w organach bezpieczeństwa PRL.
Informację tę będą oni zobowiązani zamieścić w pisemnych tajnych deklaracjach, składanych szefom poszczególnych służb specjalnych, którzy niezwłocznie powiadomią o nich premiera lub koordynatora ds. służb specjalnych - i niezależnie od tego przekażą deklaracje IPN. Osoby takie nie znajdą się też na listach oficerów służb PRL, które ma publikować IPN.
Prezydent pytany w ubiegłym tygodniu, czemu takich rozwiązań nie przyjęto wcześniej powiedział, że "przedstawiciele odpowiednich służb nie zwrócili mu na to w odpowiednim momencie uwagi".
W piątek Sejm ma m.in. wybrać członków Kolegium IPN. Kolegium IPN to gremium doradczo-kontrolne prezesa Instytutu. Sejm powołuje 7 z 11 członków Kolegium. Po dwóch wskazują Senat i prezydent. Posłowie zgłosili 15 kandydatów.