W obronie zatrzymanych
(PAP)
Rada Europy w opublikowanym dorocznym bilansie wyraziła zaniepokojenie metodami przesłuchań przez policję w różnych krajach i domaga się rezygnacji z przewiązywania oczu zatrzymanym.
W 2001 roku Rada Europy zorganizowała kontrole, które trwały łącznie 162 dni, w Belgii, Gruzji, Grecji, na Malcie, w Mołdawii, w Federacji Rosyjskiej, Słowenii, Szwajcarii, Turcji, Wielkiej Brytanii, Albanii, Rumunii, Hiszpanii i Macedonii.
W czasie wizji lokalnych w całej Europie Komisja stwierdziła "w niejednym miejscu i niejednym kraju", że podejrzani są przesłuchiwani w pomieszczeniach, których wyposażenie ma na celu ich zastraszenie.
"Komisja odkryła np. pomieszczenia do przesłuchań całkowicie tonące w czerni i z czarnymi meblami, wyposażone w źródła światła skierowane na miejsce dla osoby przesłuchiwanej" - stwierdza się w raporcie.
"Bardzo często osoby są stawiane przed sędzią, po jednym lub dwu dniach spędzonych w celach, które nie spełniają wymaganych przepisami norm, bardzo brudnych, bez możliwości odpowiedniego wypoczynku, spożycia posiłku czy umycia się" - dodają autorzy raportu.