W Nigerii nadal liczą głosy z wyborów prezydenckich
W Nigerii trwa liczenie głosów, oddanych we wczorajszych wyborach prezydenckich. Ich oficjalne rezultaty mają być znane w poniedziałek. Wybory w najludniejszym kraju Afryki przebiegły w miarę spokojnie, tylko w kilku miejscowościach odnotowano nieprawidłowości.
Doszło też do kilku incydentów. W zamachu w środkowej Nigerii zginęła kobieta, a na północnym wschodzie kraju wybuchły dwie bomby.
Ze względu na dużą frekwencję w niektórych miejscowościach trzeba było przedłużyć głosowanie.
Faworytem wyborów był urzędujący prezydent Goodluck Jonathan, a jego największym rywalem Muhammadu Buhari, były dowódca partyzancki popularny na północy Nigerii. Mieszkańcy kraju i zagraniczni obserwatorzy są przekonani, że wybory były uczciwe, w odróżnieniu od głosowań organizowanych w Nigerii w ostatnich 20 latach. Prezydent Jonathan powiedział po oddaniu głosu, że wierzy w swoje zwycięstwo. Dodał jednak, że jeśli przegra, to odda władzę.