ŚwiatW niemieckim klubie zaatakował Irakijczyk. "Pobudki są niejasne"

W niemieckim klubie zaatakował Irakijczyk. "Pobudki są niejasne"

Policja w Konstancji wykluczyła akt terroryzmu jako motyw ataku na klub "Grey". Jego sprawcą jest Irakijczyk, który mieszkał w Niemczech od dawna i nie ubiegał się o azyl. Mężczyzna miał działać w pojedynkę.

W niemieckim klubie zaatakował Irakijczyk. "Pobudki są niejasne"
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | oliver hanser
Magdalena Nałęcz-Marczyk

Policyjny rzecznik Fritz Bezikofer powiedział stacji NTV, że terroryzm jako motyw zamachu wykluczono na podstawie wstępnych ustaleń.

Pobudki, jakimi kierował się ten działający w pojedynkę mężczyzna, są niejasne. Prowadzimy śledztwo. Jednak okoliczności towarzyszące wydarzeniom w klubie nocnym z wieczora poprzedzającego strzelaninę trochę się wyjaśniły i na tej podstawie wykluczyliśmy podłoże terrorystyczne
Fritz Bezikoferpolicyjny rzecznik

Następnie sprawca opuścił lokal i wdał się w wymianę strzałów z wezwaną na miejsce zdarzenia policją. Został poważnie ranny i wkrótce zmarł w szpitalu z powodu odniesionych obrażeń.

Kolejny atak cudzoziemca

Ranny został również jeden z policjantów, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Według policji podczas strzelaniny inne osoby przebywające w klubie ratowały się, uciekając na zewnątrz lub chowając się.

W piątek pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich mężczyzna, który miał być deportowany z Niemiec, w jednym z supermarketów w Hamburgu nożem kuchennym zabił jedną osobę, a siedem ranił. Według władz działał z pobudek religijnych i islamistycznych, a równocześnie był osobą niestabilną psychicznie.

policjaatakstrzelanina
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (217)